NewsyAgnieszka Popielewicz szczerze o macierzyństwie. Uspokoiła się i wyciszyła

Agnieszka Popielewicz szczerze o macierzyństwie. Uspokoiła się i wyciszyła

Agnieszka Popielewicz szczerze o macierzyństwie. Uspokoiła się i wyciszyła
Izabela Wodzińska
26.01.2015 19:27

Jej córeczka przejawia niesłychane talenty!

Agnieszka Popielewicz to szczęśliwa mama 1,5 rocznej Marty. Dziennikarka wyznała, że macierzyństwo bardzo ją zmieniło, z osoby podejmującej ryzyko zmieniła się w stateczną mamę. Jednocześnie macierzyństwo jest dla niej jak wiatr dla żagli - siłą napędową i powodem do dalszego działania. Dziennikarka jest bardzo ostrożna w podejmowaniu decyzji, bo wie, że jest odpowiedzialna za kogoś jeszcze oprócz siebie.

Macierzyństwo pozwoliło mi chwycić wiatr w żagle. Na pewno bardzo mnie zmieniło, uspokoiło, zweryfikowało moje plany na życie. Zawodowo bardziej nakierowało mnie na myślenie o przyszłości i zabezpieczaniu tej przyszłości, a nie robieniu nie wiadomo jak spektakularnych i wielkich rzeczy. Gdy teraz ktoś się mnie pyta, co dla mnie jest najcenniejszego i najdroższego w życiu, to zawsze odpowiadam, że wolny czas, który mogę poświęcić mojej Marcie  - powiedziała Agnieszka w portalu lifestyle.newseria.pl

Okazuje się, że mała Marta, choć jeszcze nie skończyła dwóch lat, tańczy, mówi, śpiewa. Jest nad wiek rozwinięta i Agnieszka pokłada w niej spore nadzieje.

Moja córka jest bardzo rozgarnięta, mówi, tańczy, śpiewa, ma dwa lata i myślę o tym, żeby  oczywiście nie na stałe, bo nie ma takiej konieczności  kilka razy w tygodniu chodziła na parę godzin do przedszkola po to, by pobawić się rówieśnikami, bo wiem, że jej to bardzo dużo daje. To tyle, ile powiedziałam i ile chciałabym, żeby ktokolwiek wiedział na ten temat. Jest fajnym dwuletnim dzieckiem, które sprawia mi wiele radościpowiedziała Agnieszka w portalu lifestyle.newseria.pl

Marta to owoc związku Agnieszki z Mikołajem Witem. Niestety małżeństwo nie przetrwało. Para rozwiodła się w 2011 roku. Teraz Agnieszka jest związana z Grzegorzem Hyżym.

Obraz

Fot.akpa[/caption]

Obraz

Fot. AKPA[/caption]

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także