Żona Rafała Zawieruchy nie mogła powstrzymać łez przed kamerą. Popłakała się też Daria Syta

Rafał Zawierucha, polski aktor znany z roli Romana Polańskiego w filmie Quentina Tarantino "Pewnego razu w... Hollywood" jest obecnie uczestnikiem programu "Taniec z Gwiazdami". W najnowszych odcinkach show budzi wiele emocji wśród widzów, głównie ze względu na sugestie, że jest faworyzowany przez jury. Opinie widzów są podzielone - jedni są zachwyceni jego tańcem, inni twierdzą, że oceny jurorów są zawyżone, co budzi kontrowersje. Ostatnio Rafał Zawierucha dementował zarzuty faworyzowania, a także opowiadał o wsparciu, jakie otrzymuje od swoich bliskich oraz kolegów z branży filmowej, w tym od Margot Robbie i Leonardo DiCaprio.

Rafał Zawierucha, znany polski aktor, w ostatnim odcinku "Tańca z Gwiazdami" wystąpił na parkiecie razem ze swoją żoną Beatą. Ich rumba wzbudziła wiele emocji wśród widzów i jurorów. Wielu z nich podkreślało, jak wzruszający i piękny był to taniec.

• Ale pięknie zatańczyliście. Ciary.
• Jestem pełna podziwu dla wszystkich osób, które nie są związane z show-biznesem, a mają odwagę wystąpić w programie na żywo!!! Wielkie brawa dla żony Rafała, była fenomenalna, a cały występ cudowny!!!
• Coś przepięknego! Ta miłość. Po narodzinach dziecka, gdzie pary zazwyczaj mają kryzysy wtedy. Brawo, brawo, brawo! Beczałam jak bóbr! Cudowna rumba - pisali fani.

CZYTAJ TAKŻE: Mama uczestniczki "Tańca z gwiazdami" była gwiazdą wielkiego show TVP. Podziwiała ją cała Polska

Po występie, który jury oceniło na maksymalne 40 punktów, Rafał Zawierucha, jego żona i partnerka taneczna z "Tańca z gwiazdami", udzielili wywiadu portalowi Świat Gwiazd.

Podczas udzielania odpowiedzi na kolejne pytanie po twarzy Darii Sytej i Beaty Zawieruchy popłynęły łzy. Wszystko przez wzruszające słowa, które przypomniały im godziny ćwiczeń na sali tanecznej.

To są tak wspaniali ludzie, są tak prawdziwi. To wszystko, co zobaczyli państwo na ekranie, to jest prawdziwe życie. Oni niczego nie udają. To jest wspaniałe małżeństwo. Beatka jest cudną mamą i chciałam, żeby to był ich moment i taki był – mówiła Daria Syta, starając się otrzeć łzy.

Jak widać dla całej trójki był to bardzo emocjonujący występ.