Syn Wiśniewskich idzie na studia. Wybrał kierunek, który nie przekonuje Mandaryny. Namawia go na inny

Jak ten czas szybko leci. Jeszcze pamiętamy, jak Mandaryna i Michał Wiśniewski w 2003 roku tulili syna w ramionach na okładce Vivy! i w programie Jestem, jaki jestem, a tu już lada dzień Xavier skończy 19 lat. Najstarsze dziecko lidera Ich Troje 24 czerwca będzie świętowało ostatnie urodziny jako nastolatek. Zanim jednak bliscy odśpiewają mu Sto lat, czeka go najpoważniejszy egzamin w dotychczasowym szkolnym życiu.

Mandaryna o studiach Xaviera Wiśniewskiego

Paulina Pucuła

15 stycznia 2021, 07:00

Xavier jest tegorocznym maturzystą. Przed nim egzamin dojrzałości, który odbędzie się w wyjątkowo specyficznych warunkach, bo w czasie pandemii koronawirusa. Na razie nie wiadomo dokładnie, jak będzie wyglądała matura 2021, ale pewne jest, że przygotowania do niej odbywają się na innych zasadach niż w poprzednich latach.

Mandaryna o maturze i studiach Xaviera Wiśniewskiego. Jaki kierunek sobie upatrzył?

Mandaryna martwi się, czy Xavier wystarczająco dobrze opanuje materiał do egzaminów. Zdalne nauczanie budzi w niej wiele wątpliwości, o których opowiedziała reporterce Jastrząb Post. Przy okazji zdradziła, że jej syn jest bardzo zdolnym humanistą. Uwielbia pisać, ma lekkie pióro, ale to nie wszystko. Posiada również zmysł artystyczny, który z pewnością odziedziczył po zdolnych rodzicach.

Xavier w tym roku zdaje maturę. Więc tego się trochę obawiam, że on siedzi w domu i uczy się zdalnie. Potem jak te dzieci wrócą do szkoły, to nauczyciele nie będą wiedzieli, które zaległości ogarniać najpierw. On jest zdecydowanym humanistą. Pisze teksty, artykuły, opowiadania. Teraz wydał też własną piosenkę, z własnym tekstem. Siedzi na górze i ja tylko słyszę, jak on tupie albo tańczy. Uwielbia muzykę. Sprawia mu tu ogromną radość. Chociaż Fabka też idzie w stronę artystyczną, ona maluje, rysuje. To ją bardzo kręci.

W domu Mandaryny coraz częściej w rozmowach przewija się temat studiów Xaviera, który upatrzył sobie dwa kierunki. Chciałby iść na dziennikarstwo, ale tak samo jak praca w mediach kręci go sport:

To jest najtrudniejszy temat u nas w domu. Chciałby iść na dziennikarstwo. Ale żeby być dziennikarzem, nie trzeba do końca iść na te studia. On chciałby także być menadżerem sportu, sport go bardzo kręci, jego konikiem jest piłka nożna. Uwielbia to, kocha i chciałby może jedną nogą spełniać się w tym kierunku. Bije się z myślami. Wiem, że na pewno jego największym marzeniem jest to, żeby działać w sporcie. Zobaczymy.

Xavier ma na swoim koncie pierwsze teksty, które już kilka lat temu publikował na łamach jednego z serwisów sportowych. Znakomicie połączył dwa w jednym – swoje umiejętności redaktorskie i fachowe oko do futbolu. Coś czujemy, że przed nim świetlana przyszłość.