Xavier Wiśniewski o majątku, który stracił jego ojciec. "No to jest fatalna sytacja". Ma mu za złe, że nie zabezpieczył jego przyszłości?

Michał Wiśniewski to jeden z najbardziej znanych artystów polskiego show-biznesu. Kilkanaście lat temu był u szczytu popularności. Wylansował wiele hitów, przy których chętnie bawili się Polacy. Jego płyty rozchodziły jak ciepłe bułeczki, a on nie mógł narzekać na zainteresowanie kolorowej prasy i fanów. Sam nie miał zbyt wiele przed nimi do ukrycia. Chętnie opowiadał o prywatności i pokazywał, co dzieje się w jego domu. Wyjawił wszystko trudnym dzieciństwie, a także późniejszych problemach z alkoholem.

Artysta długo nie mógł też znaleźć szczęścia w miłości. Ma za sobą aż 4 nieudane małżeństwa. Jego pierwszą żoną była Magda Femme. Kolejny raz przysięgał miłość Mandarynie, z którą doczekał się dwójki dzieci: Xaviera i Fabienne, Jego trzecią żoną była Anna Świątczak i razem wychowywali dwie córki, czwartą żoną muzyka była Dominika Tajner, ale przez siedem lat małżeństwa nie doczekali się dzieci. W 2020 roku ponownie się ożenił. Z piątą żoną, Polą wspólnie wychowują synka Falco.

Michał Wiśniewski na swojej muzyce dorobił się milionów, czego nigdy nie ukrywał. Wiódł bardzo wystawny i hulaszczy tryb życia, co spowodowało, że majątek z jego konta zniknął wręcz błyskawicznie. Miał tak duże kłopoty finansowe, że w 2019 roku zdecydował się ogłosić bankructwo. Wokalista roztrwonił ponad 3 miliony złotych i nie zabezpieczył przyszłości swoich dzieci, kupując im na przykład nieruchomości. W rozmowie z portalem Pudelek Xavier, który ostatnio poinformował w sieci, że rzuca studia i zaczyna pracę, nie ma ojcu za złe, że nie kupił mu mieszkania.

Samodzielna postawa Xaviera jest godna podziwu. Zdecydowanie woli on sam zapracować na swój majątek niż wziąć pieniądze od sławnego ojca.