TYLKO U NAS! Rafał Maserak zdradził, co stoi za jego okularami. "Raz się zdarzyło, że juror musiał OPUŚCIĆ program..."

Rafał Maserak, doświadczony tancerz i długoletnia gwiazda programu "Taniec z gwiazdami", jest znany z kontrowersyjnych ocen, które często budzą emocje wśród widzów. Nie inaczej jest przy okazji ostatnich odcinków show. W rozmowie z naszym serwisem wyjaśnił: "Patrząc na skróty, które prezentowały pary na parkiecie, to uważam, że były to racjonalne noty. Wszyscy naprawdę dobrze tańczyli, dlatego szczególiki są brane pod uwagę. Jury ma obowiązek oceniać całościowo, zwracając uwagę na każdy aspekt taneczny".

ZOBACZ TEŻ: Rafał Maserak o tańcu Beaty Kozidrak. Ma dla niej wyjątkową propozycję

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Uwadze widzów nie umknęło, że przez cały czas trwania odcinka Rafał Maserak miał założone przyciemnione okulary. W rozmowie z Karoliną Motylewską zdradził, co było powodem. Wszystkiemu winne jest wirusowe zapalenie oka. Nie chciał, aby ten widok odwracał uwagę publiczności.

Mam wirusowe zapalenie oka i nie wypadało siedzieć z moim chorym okiem, bo to na pewno odwracałoby uwagę widza. Podobno wszyscy tu z produkcji i nie tylko stwierdzili, że w tych okularach zostanę do końca edycji - powiedział.

Juror "Tańca z gwiazdami" otrzymał również pytanie o to, czy zdarzyła się taks sytuacja, że ktoś z zespołu jurorskiego musiał zrezygnować z powodów zdrowotnych. Chociaż jego odpowiedź była przecząca, wspomniał o zastępstwie na jeden odcinek.

Nie było chyba takiej sytuacji. Chyba raz się zdarzyło, że juror musiał opuścić program na jeden odcinek i było zastępstwo. Nie planuję takich rzeczy.

ZOBACZ TEŻ: TYLKO U NAS! Maserak broni surowych ocen w "Tańcu z Gwiazdami". "Sami sobie strzelili w kolano"