TVP odtrąbiła sukces. Widzowie wściekli. "Do dymisji"

Telewizja Polska robi, co może, by przyciągnąć szerokie grono widzów. Po tym, jak zmieniły się władze TVP, na Woronicza przeprowadzono wielką rewolucję. Część dziennikarzy odeszła z pracy, część została zwolniona. Programy zmieniły formuły, wymieniono prowadzących. Nie wszystkim przypada to do gustu. W sieci wciąż słychać głosy oburzonych zmianami. TVP wróciła do sprawdzonych koncertów Lata z Radiem i Telewizją Polską. Okazuje się, że nawet z nimi jest spory problem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W tym roku w Zakopanem nie odbędzie się Sylwester Marzeń. Jednak odbył się tam duży koncert w lipcu. Tam bowiem rozpoczęła się trasa Lata z Radiem i Telewizją Polską.

Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Okazuje się, że aby ustawić scenę, potrzebny był wjazd ciężkiego sprzętu, który uszkodził Równię Krupową. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta w Zakopanem podnoszony był temat zniszczeń.

Za wszystko odpowiedzialny jest organizator, ma on większość tych prac wykonać, co już się dzieje. Słowa o tym, że nie mogą mieszkańcy korzystać, są nadużyciem, bo uszkodzenie dotyczyło minimalnej części. Festiwal odbędzie się normalnie - mówił burmistrz Zakopanego, Paweł Strączek, co cytował "Tygodnik Podhalański".

CZYTAJ TAKŻE: Widzowie bojkotują festiwal TVP przez zawieszenie Babiarza: "Cenzura, nie oglądamy"

Za nami kolejny koncert z cyklu Lato z Radiem i Telewizją Polską. Tym razem TVP pojechała na północ Polski, aż do Elbląga. Na scenie wystąpiły same gwiazdy: Wilki, Natasza Urbańska, Ania Wyszkoni, Golden Life, Ewelina Lisowska, Sarsa, Kobranocka, Vox, Papa D.

Niestety, ci, którzy przybyli wysłuchać letnich przebojów osobiście, poczuli się rozczarowani. Okazało się bowiem, że nagłośnienie działało dobrze tylko blisko sceny. Osoby, które stanęły nieco dalej od sceny, podobno słyszały niewiele.

• Czy w TV nie ma inżyniera dźwięku? W TV jest ok, na żywo masakra.
• Wszystko pięknie, ale tylko w telewizji. Na żywo słabiutko... Ten, kto stał z tyłu nic prawie nie słyszał, nagłośnienie tragedia...
• Po raz trzeci szaleństwa nie widać wśród publiczności.
• No nie popisali się.
• Do dymisji