TVP ocenzurowało Eurowizję 2020. Nie pokazano występu jednej z gwiazd. Co na to rzecznik stacji?
Wczoraj Telewizja Polska nadawała transmisję na żywo z koncertu Eurovision: Shine a light. Wydarzenie było inicjatywą holenderskich nadawców oraz EBU. Miało na celu zastąpić Eurowizję anulowaną ze względu na panującą pandemię koronawirusa. W programie wzięli udział wszyscy artyści wybrani do tego międzynarodowego konkursu piosenki w 2020 roku. Nie rywalizowali jednak o pierwsze miejsce.
Eurowizja 2020: Kto z Polski?
Dwugodzinny koncert nagrany w Hilversum poprowadzili niedoszli gospodarze konkursu w Rotterdamie: Chantal Janzen, Edsilia Rombley i Jan Smit oraz NikkieTutorials. Niestety wypowiedzi tej ostatniej zabrakło na antenie TVP. Dlaczego?
Eurowizja: TVP ocenzurowało transseksualną prezenterkę
W czasie trwania transmisji koncertu TVP postanowiło zrobić krótką przerwę na reklamy. Użytkownicy Twittera dopatrzyli się w tym fakcie zamierzonego działania. Według nich miało to na celu wycięcie wypowiedzi jednej z gospodyń programu. Mowa o transpłciowej youtuberce – Nikkie de Jager, znanej powszechnie jako NikkieTutorials. Celebrytka zaczęła przyjmować hormony w wieku 14 lat, a cały proces tranzycji zakończyła przed 19. urodzinami.
W sobotę użytkownicy Twittera udostępnili tweety, w których pisali o nagannym zachowaniu telewizji. Było to tym bardziej zauważalne, że w tym samym czasie, kiedy w Polsce nadawano reklamy, stacje holenderska, norweska i niemiecka kontynuowały transmisję. Był to moment wypowiedzi Nikie, który został u nas wycięty.
- Teraz TVP1 nadaje na żywo transmisję koncertu Eurovision: Shine a light, ale polscy widzowie nie zobaczą fragmentów, które prowadzi transpłciowa youtuberka NikkieTutorials, bo TVP1 przerywa program i nadaje reklamy, choć TVP nie może przerywać programów. Cenzura jest wszędzie - napisał jeden z internautów.
- To prawda, że TVP wycięła z koncertu eurowizyjnego fragmenty z transseksualną youtuberką NikkieTutorials? Poniżej screeny z transmisji holenderskiej, norweskiej i niemieckiej TV. W TVP były reklamy? - zapytał inny użytkownik.
Informacja o domniemanej cenzurze wywołała niemałe oburzenie wśród widzów. Pod adresem stacji padło wiele ostrych słów:
- Idiotyczne, ale czego się spodziewaliśmy po TVP?
- Ja nie mogę. Z każdym dniem coraz bardziej budzimy się w reżimie.
- Fajna manipulacja.
Redakcja Pudelka zwróciła się do rzecznika Telewizji Polskiej o skomentowanie postawionych przez internautów zarzutów, jednak do tej pory nie otrzymała odpowiedzi.
