Top Model 5: Sportowa sesja i ostre spięcie na linii Michael-Radek. Z programem pożegnał się... [CAŁA SESJA]
Za nami kolejny tydzień zmagań uczestników Top Model 5. Chociaż z programem pożegnała się kolejna osoba, jesteśmy coraz bliżej wyłonienia zwycięzcy. Zanim jednak finaliści wzięli udział w głównej sesji odcinka, musieli stawić czoła pozując w metrze we własnych stylizacjach. Zadanie wygrała Magdalena Stępień-Kolesnikow
19.10.2015 | aktual.: 20.10.2015 12:11
Kolejnym wyzwaniem było dobranie się w dwie grupy, które musiały przygotować spójny pokaz mody. Żeby było trudniej uczestnicy odpowiadali za stylizacje od etapu zaprojektowania po wyjście na wybieg. Ostatecznie zwyciężyła drużyna druga. O wyniku zdecydowali Michał Piróg, Kasia Struss i Małgorzata Leitner, agentka Joanny Krupy.
O dalszych losach finalistów Top Model 5 decydowała finalna sesja. Tym razem wszyscy pozowali przed obiektywem Roberta Wolańskiego w klimacie sportowym zmierzając się z lekkoatletyką. Najbardziej pewny siebie był Michael Mikołajczuk, który przy okazji wbił szpilę Radkowi Pestce:
Ja Jacob z Samuelem mamy świetny kontakt, a Radziu trzyma się z dziewczynami. To śmieszne, że mierzy się z chłopami, którzy są przystojni i świetnie wysportowani. Udowadnia, że można wszystko. Że nie ważna jest klata, ważny jest uśmiech. Zdjęcie będzie miał gorsze niż ja, nawet gdyby Radek miał 60 minut. Myślę, że będę bezpieczny, być może moje zdjęcie będzie najlepsze - powiedział Michael Mikołajczuk.
Zadanie przerosło dotychczasowego faworyta programu, Radka Pestkę:
W gimnazjum zaczęło się szturchanie, wyzywanie. To nie jest miłe, kiedy się idzie do szkoły, a w domu się płacze, bo nie chce się iść. Unikałem lekcji wu-fu, bo nie chciałem tego śmiechu ze mnie
Na panelu jurorzy skrytykowali Michaela i przyznali, że lepsze zdjęcie miał Radek.
Widziałem lepsze zdjęcia. Miałem lepszą sylwetkę. To że jestem pewny siebie i wierzę w swoje umiejętności to same plusyMichael, moglibyśmy wymienić twoją głowę z Kate Winslet i mieć reklamę Titanica - powiedział o zdjęciu Marcin Tyszka
Ostatecznie zwycięzcą odcinka okazał się Andre Whyte, za to najsłabiej oceniono Michael Mikołajczuk. To właśnie on pożegnał się z programem.
