Tomasz Lis po tygodniach długiej rehabilitacji dziś wrócił do pracy! W jakiej jest formie?
W grudniu 2019 Tomasz Lis trafił do szpitala w Olsztynie. Pojechał tam, by przeprowadzić wywiad z Pawłem Juszczyszynem. Spotkanie jednak się nie odbyło. Dziennikarz trafił do szpitala. Wszystko owiane było tajemnicą. Problemy ze zdrowiem dziennikarza potwierdził tamtejszy lekarz.
28.02.2020 | aktual.: 28.02.2020 16:23
Jakiś czas później Tomasz Lis zabrał głos w tej sprawie i sam przyznał, że czeka go długa rehabilitacja:
Przede mną długa i żmudna rehabilitacja. Jestem totalnie zdeterminowany by zrobić absolutnie wszystko, co trzeba, by wrócić do zdrowia, piłni sił, pełnej sprawności i do was, tak szybko jak się da – pisał w wiadomości do redakcyjnego kolegi.
Tomasz Lis wyszedł ze szpitala
W połowie stycznia dziennikarz napisał, że przebywa w warszawskim szpitalu i nie otrzymał zgody na opuszczenie placówki. Dopiero 19 lutego umieścił na Twitterze wpis, w którym poinformował, że wraca do domu.
Serdecznie dziękuję lekarzom, rehabilitantom i paniom pielęgniarkom z Oddziału Rehabilitacji IPiN w Warszawie, dzięki którym w życzliwej atmosferze stosunkowo szybko doszedłem do siebie, stanąłem na nogi i niemal wróciłem do dawnej formy – napisał publikując zdjęcie z tymi, którzy pomagali mu w ostatnich tygodniach.
Teraz Tomasz Lis jest już na tyle silny, by wrócić do pracy. Na Twitterze poinformował, że już dziś (28 lutego) będzie można go usłyszeć na antenie radia TOK FM.
Jeśli więc słuchaliście dziś rano radia, mieliście okazję usłyszeć Tomasza po raz pierwszy od wielu tygodni. Teraz życzymy zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia!
