Tak wygląda książę Michał Witkowski. Pisarz zmienia styl i w nowej odsłonie pokazał się na imprezie ostatkowej

Kochani! Już od jakiegoś czasu było u mnie podejrzanie cicho i można było wysnuć wniosek, że coś knuję. Tu jakaś tajemnicza przymiarka w Otwocku, tam zebranie w Między Nami... Otóż: Miss Gizzi odeszła w siną dal, ale skoro dalej jestem blogerem modowym, należy mi się nowa ksywa. Od dziś ogłaszam, że moje nowe pseudo blogerskie to... K S I Ą Ż Ę... Będę pierwszym blogerem księcioseksualnym... A strój księcia szyje się od dawna w Otwocku... Mojego projektu. I takiej jednej... Nettle. Tak więc drwale do lasu, menele na dworzec, książęta na salony, manifest już się pisze! Dlaczego Książę? Bo z żadnym trendem nigdy mi nie było bardziej po drodze. Bo przecież nie drwal. Bo kto jak nie ja. Bo od dawna noszę perły i brylanty... Odsłona nowego, książęcego bloga już za tydzień!