Syn Beaty Tadli poszedł w jej ślady. Pierwsze kroki już za nim. Podjął się odważnego wyzwania
Jan Kietliński to owoc drugiego małżeństwa Beaty Tadli. Dziennikarka i Radosław Kietliński, szef Polsat News, poznali się w 1996 r. Pięć lat później na świecie pojawił się ich syn. Pobrali się, kiedy Janek miał 9 miesięcy. Małżeństwo pary co prawda zakończyło się w 2014 roku, jednak oboje zgodnie dzielą się zobowiązaniami rodzicielskimi. Prezenterka mówi o synu:
03.05.2021 | aktual.: 03.05.2021 19:52
Dzięki Jankowi nauczyłam się odpowiedzialności za drugiego człowieka i dowiedziałam się, że może istnieć miłość bezwarunkowa. Odnalazłam się w roli matki, jak w żadnej innej branży swojego życia. Cieszę się, że Janek jest człowiekiem ciekawym świata i szanującym ludzi, że nie ma potrzeb materialnych, nie żąda, nie wymaga, nie tupie nogą. Że potrafi mówić o uczuciach i marzeniach, że umie być stanowczy i twardy, gdy walczy o swoją rację.
Obecnie młody mężczyzna jest już pełnoletni, a jego słynnej mamie daje wiele powodów do dumy. Do tego doskonale się rozumieją, o czym dziennikarka wielokrotnie mówiła w wywiadach.
Mamy pokrewne zainteresowania. Janka ciekawią procesy społeczne, tkanka miejska w szerokim znaczeniu. Także to, jak wyglądają miasta świata i ludzie je zamieszkujący. Jan wiele podróżuje, sam na to zarabia. Jestem bardzo dumną mamą - Tadla chwaliła syna w rozmowie z Vivą!.
Wygląda na to, że chłopak idzie w ślady rodziców i także planuje się zająć dziennikarstwem. Swoje plany zdradził na Instagramie.
Syn Beaty Tadli idzie w ślady znanej mamy
To, że syn Tadli ma zacięcie dziennikarskie, udowodnił już kilka razy. Na przykład w czerwcu 2018 r. Radosław Kietliński poślubił swoją partnerkę Izę. Ceremonia odbyła się w Sarajewie, a wśród gości nie zabrakło 17-letniego wówczas Jana, który relacjonował ślub ojca na swoim Instagramie. W lutym tego roku z kolei 20-letni już Janek uwiecznił w ten sam sposób ślub swojej mamy.
Kiedy zachorował na koronawirusa, również w sieci pojawiło się obszerne sprawozdanie z wizyty u lekarza. Przypomnijmy: Syn Tadli ma koronawirusa. W szpitalu został potraktowany w skandaliczny sposób
Tym razem Kietliński podzielił się pomysłem na własny reportaż. Chce go zrealizować w ośrodkach dla trudnej młodzieży:
Planuję reportaż na temat ośrodków dla »trudnej młodzieży« w Polsce. Chciałbym wiedzieć, czy w takich ośrodkach, głównie prywatnych, dochodzi do nadużyć i czy są tu osoby/ znacie takie, które w takich ośrodkach przebywały. Gwarantuję anonimowość, zachęcam do odezwania się/ przesłania dalej! - napisał w relacji na Instagramie.
Jak widać, młody człowiek ma konkretne plany. Wydaje się, że już wkrótce usłyszymy nieco więcej o Janie Kietlińskim.
