Sylwester 2020 Polsat: Wyszedł Michał Szpak i pozamiatał. Zaczął skromnie, a potem...Petarda!

W tym pandemicznym roku tylko dwie stacje zdecydowały się na zorganizowanie imprezy sylwestrowej. Jedną z nich był Polsat, który zrobił imprezę w studiu z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. Mimo to domówka stacji przyciągnęła wielkie gwiazdy. Na scenie zobaczyliśmy między innymi Michała Szpaka.

Już od programu X-Factor, nie daje o sobie zapomnieć i cały czas szokuje kreatywnością. Był dla jury wielkim zaskoczeniem i wręcz objawieniem - wielki głoś i już wtedy pomysł na siebie. Wykonaniem piosenki Dziwny jest ten świat z repertuaru Czesława Niemena, wywołał owacje na stojąco. Programi nie wygrał, ale nikt nie ma wątpliwości, że karierę zrobił spektakularną.

Wokalista oprócz świetnego głosu jest również znany ze swojej wielkiej charyzmy i oryginalnego wizerunku scenicznego. Od dziecka lubił się wyróżniać. Swój indywidualizm i barwną osobowość wyrażał między innymi strojem, oraz makijażem. W zasadzie od debiutu jest nazywany kolorowym ptakiem polskiego show-biznesu. Artysta przyzwyczaił wszystkich do tego, że zwłaszcza na scenie towarzyszy mu odważny wizerunek.

Wokalista nie zawiódł swoich fanów, którzy oczekiwali ognia na scenie, ale także świetnej stylizacji podczas sylwestra z Polsatem. Michał zaczął skromnie. Leżał na fortepianie, a potem było już tylko mocniej. Prawdziwa petarda! Szpak po raz kolejny udowodnił, że jest prawdziwym zwierzęciem scenicznym.

Jak wyglądał? Tym razem zaświecił gołą klatką piersiową. Nałożył krótki złoty kubraczek i rozszerzane spodnie. Na nogach miał koturny. Włosy rozpuścił i postawił na szałowy makijaż. Przemycił także w swojej stylizacji symbol błyskawicy. Trzeba było się jednak dobrze przyjrzeć, żeby zauważyć ten drobiazg. Malutkie rysunki pojawiły się na paznokciach artysty. Nie od dzisiaj wiadomo, że Michał wspiera Strajk Kobiet.