Co dalej z Boczkiem i Paździochem w serialu "Świat według Kiepskich"? Producenci podjęli niespodziewaną decyzję

Ryszard Kotys na swoim koncie zapisał mnóstwo ról - zagrał w ponad 40 serialach i 150 filmach. Popularność zdobył jednak dzięki roli Mariana Paździocha w serialu Świat według Kiepskich. W sąsiada głównego bohatera, Ferdynanda Kiepskiego, wcielał się przez ponad dwadzieścia lat.

Ryszard Kotys

Zuza Maciejewska

1 lutego 2021, 11:20

Niestety Kotys już więcej nie pojawi się na planie. Zmarł czwartek, 28 stycznia. Wybitnego aktora pożegnało sporo znanych osób. Wśród nich była m.in. Nina Terentiew dyrektor programowa Polsatu. Na Instagramie podzieliła się swoimi wspomnieniami. W oficjalnym komunikacie napisała, że aktor stworzył nietuzinkową postać, która zyskała sobie sympatię widzów:

Był jedną z najważniejszych postaci w serialu i jak każdą ze swoich ról, tak i tę zagrał znakomicie. Scenarzyści „Świata według Kiepskich” od początku wiedzieli, że Mariana Paździocha może zagrać tylko ON. Rysio stworzył nietuzinkową postać, którą zaskarbił sobie sympatię widzów i uznanie kolegów po fachu.

Nina Terentiew wspomina Ryszarda Kotysa. Zdobyła się na piękne słowa. Nie wiedzieliśmy, że byli tak blisko

Świat według Kiepskich: Kto zastąpi Ryszarda Kotysa i Dariusza Gnatowskiego?

Właśnie są nagrywane nowe odcinki Świat według Kiepskich. Kto zastąpi Mariana Paździocha? Jak podaje Super Express, w dniu, w którym media obiegły informacje o jego śmierci, pozostali aktorzy weszli na plan. Głos w sprawie kolejnych serialu zabrała Renata Pałys. W jednym z wywiadów zapytana o to, co dalej z produkcją, powiedziała, że nowe odcinki powstają:

Niestety, ja mówię, że wymieramy. Nie ma z nami Zośki Czerwińskiej, nie ma Darka... Dziś właśnie wracam na plan serialu, nie mnie o tym decydować, jak to będzie realizowane. Życie jest okrutne, ale show must go on.

Warto wspomnieć, że w październiku po śmierci Dariusza Gnatowskiego pojawiały się głosy, że serialowego Arnolda Boczka zastąpi inny aktor. Ostatecznie jednak z tego zrezygnowano. Czy tak będzie i tym razem? Wiele na to wskazuje. O tym, czy tak się stanie, wkrótce się przekonamy.