Śledztwo Karskiego w "M jak miłość". Policjant odnajdzie ciało Artura i odkryje jego mroczne tajemnice

W 1456 odcinku M jak miłość bezwzględny i przede wszystkim psychicznie chory Artur więził Darię, a potem wywiózł ją z miasta i najprawdopodobniej zabił. Zrobił z nią to, co chciał zrobić z Izą (Adriana Kalska)!

Już w 1460 odcinku M jak miłość (emisja 8 października 2019 w TVP2) Olek zamorduje Artura. Szaleniec zjawi się bowiem w domu nad jeziorem, by dopaść Izę. Gdy młody Chodakowski wejdzie mu w drogę najpierw go obezwładni. Lekarz jednak odzyska przytomność i słysząc kolejne groźby wariata zwyczajnie pociągnie za spust. Potem zagrają już emocje. Olek pełen adrenaliny zakopie w lesie ciało psychola, a Marcinowi (Mikołaj Roznerski) nie przyzna się do zbrodni.

Tymczasem Jakub Karski (Krzysztof Kwiatkowski) zacznie szukać Artura. Zorientuje się, że Olek mąci w zeznaniach. Nieobecność Sklaskiego powiąże z zaginięciem Darii, która miała się do niego odezwać po powrocie z urlopu. Wygląda więc na to, że policjant zdemaskuje Olka, a przy okazji dowie się, że Artur zamordował Darię.

Czy odnajdzie jej ciało? Czy widzowie M jak miłość dowiedzą się, co szaleniec zrobił z kochanką? O wszystkim przekonamy się już niedługo na antenie TVP2.