Po ostatnim koncercie Sławomira i Kajry nie cichną plotki. Po tym, jak zachowywali się za kulisami tabloidy weszą kryzys
Sławomir i Kajra to para, która szturmem wdarła się do show-biznesu. Piosenkarz podbił serca swoich fanów przebojem Miłość w Zakopanem, a ten utwór zdecydowanie był trampoliną do kolejnych etapów jego kariery. Płyty muzyka zaczęły sprzedawać się jak szalone, a on sam zyskał popularność, której chyba się nie spodziewał. Teraz ma już ugruntowaną pozycję w świecie muzyki i świetnie odnajduje się w nurcie rock-polo. Taneczne przeboje, które tworzy, są wielkimi hitami i nie może ich zabraknąć na masowych imprezach.
Od samego początku u jego boku jest ukochana żona Magdalena, która występuje pod pseudonimem Kajra. Zapewnia mu ona chórki, a także zmysłową choreografię. Zakochani są już wiele lat po ślubie i wspólnie wychowują synka, Kordiana. Po ostatnim koncercie pary aż huczy od plotek o kryzysie w ich małżeństwie.
Kajra i Sławomir przechodzą kryzys? Co się dzieje w ich małżeństwie?
Kajra i Sławomir uchodzą za jedną z najbardziej zgranych par w show-biznesie. Łączy ich nie tylko wspólna praca, ale przede wszystkim gorące uczucie. Pojawiając się na ściankach i koncertach, nie szczędzą sobie czułości. Po ostatnim z występów media obiegły plotki o kryzysie w ich relacji. Co się dzieje?
Kajra i Sławomir podczas wczorajszego festiwalu weselnych przebojów Polsatu zachowywali się bardzo dziwnie. Wyraźny był jakiś zgrzyt między nimi. Można powiedzieć, że za kulisami wręcz się unikali. Tylko w sytuacjach zawodowych typu występ, zdjęcia, wywiad na ściance uśmiechali się i byli ze sobą. Pamiątkowe fotografie przy jeziorze robiła jej dziewczyna z PR-u stacji, bo Sławomir był zajęty rozmowami z zespołem. Magda ewidentnie była przygaszona - zdradził informator Pomponika.
Reporter wspomnianego portalu był obecny podczas Festiwalu Weselnych Przebojów, na którym wystąpili małżonkowie i wprost zapytał ich o kryzys w małżeństwie.
Ja bym skomentował, że to są najpiękniejsze lata, które trwają i bardzo się cieszymy z naszego małżeństwa. Absolutnie idzie w dobrym kierunku - skwitował Sławomir.
Kajra również nie unikała odpowiedzi na pytania o ewentualne problemy w związku. W odpowiedzi wróciła pamięcią do ślubu ze Sławomirem.
Powiedzieliśmy sobie "tak" 11 lat temu, wesele trwało 7 dni, ja nie zamierzam tego z nikim i nigdy powtarzać. Niestety Sławomir będzie się ze mną męczył do grobowej deski - stwierdziła Magdalena.
Wygląda na to, że zaobserwowane zachowanie małżonków za kulisami koncertu mogło wynikać jedynie z ogromu pracy, a nie z problemów w związku. Jak myślicie?
