Sesja rodziny królewskiej z księciem Louisem zwiastuje historyczne zmiany! Nie uwierzycie, jak sporo widać już na samych zdjęciach
Wczoraj wieczorem rodzina królewska opublikowała zdjęcia z chrztu księcia Louisa, które zostały wykonane w prywatnym gronie, tuż po oficjalnej części uroczystości. Na pięknych fotografiach pojawiają się nie tylko książę i księżna Cambridge, ale także książę Harry i Meghan Markle, rodzice Kate, książę Karol i Camilla oraz Pippa Middleton, jej mąż James Matthews i brat księżnej – James Middleton. Jak mówią eksperci, ich mowa ciała jest bardzo wymowna. Co oznacza?
17.07.2018 05:00
Zdjęcia wykonane przez Matta Holyoaka pokazują bardzo bliską i zżytą ze sobą rodzinę. Księżniczka Charlotte z miłością spogląda na księcia Louisa, a Meghan i Harry stykają się ramionami. Dziennikarze OK! rozmawiali z analitykiem języka ciała, Judi James, która stwierdziła, że zdjęcia te pokazują "rozluźnienie protokołu i zasad statusu w rodzinie królewskiej":
Wszystkie pary na zdjęciu zdają się być szczęśliwymi małżeństwami. Pokazuje to zdolność do wytworzenia autentycznego ciepła i relacji między członkami tej rodziny. Grupa wydaje się być odprężona, co widać gołym okiem. Dzięki temu wydawać by się mogło, że rodzina królewska wkrótce będzie na nowo zdefiniowana – zaznacza Judi.
Zagłębiając się w język ciała, kobieta zauważa, że "w odróżnieniu od innych rodzin królewskich, ta wydaje się być całkowicie pozbawiona napięcia, dlatego że członkowie rodziny pozostają ze sobą w dobrych relacjach":
Wydaje się, że obie rodziny Kate dążą do złagodzenia protokołu i zasad statusu w rodzinie królewskiej. Wskazuje na to fakt, że Carole stoi obok Karola w bardzo wyrównanej pozie, a Harry jest z bratem Kate na drugim końcu siedziska – dodaje ekspert.
Judi podkreśla, że Kate zajęła rolę królowej Elżbiety II, która była nieobecna podczas uroczystości. Nic więc dziwnego, że znalazła się w centralnej części obrazu:
Jest ona nie tylko opiekunką grupy, ale również pozuje z lekkim uśmiechem. To wskazuje na jej pewność siebie, dzięki czemu dobrze sprawdza się w tej roli – podkreśla Judi.
Jednym słowem – zmiany!
