Syn Krzysztofa Cugowskiego zgarnął rolę w nowym serialu "Netflixa"! Zrezygnuje z kariery muzycznej na rzecz aktorstwa?
Serial zaczynają kręcić pod koniec lipca. Zobaczymy. Jak dobrze im pójdzie, to będzie następny sezon. Mój syn ma kontrakt do lutego na jeden sezon. Nie gra tam głównej roli, ale ma rolę mówioną i nie stoi tylko z halabardą – mówi zadowolony wokalista w rozmowie z Faktem. Jego syn jest już na planie, bo mają już tam próby i przymiarki kostiumów.
Chodzi o serial Bridgertons, na podstawie serii książek Julii Queen. Ich akcja rozgrywa się w w latach od 1813 do 1827. Krótko mówiąc, to era Jane Austen. Julia Queen, współczesna amerykańska pisarka jest porównywana do tej angielskiej mistrzyni. Serial Bridgertons bazuje na ośmiu częściach powieści o ośmiorgu dzieciach wicehrabiego Bridgesrton: Anthonym, Benedikcie, Colinie, Daphne, Eloise, Francesce, Gregorym i Hyacincie. W serialu Netflixu w jednej z głównych ról wystąpi Julie Andrews. Premiera przewidziana jest na przyszły rok.
Krzysztof Cugowski Junior jeszcze do niedawna interesował się bardziej muzyką i wszyscy myśleli, że zostanie wokalistą, tak jak ojciec i starsi bracia. Tymczasem młody przystojniak zdecydował się na własną ścieżkę kariery. W zeszłym roku dostał się na Uniwersytet Winchester w Wielkiej Brytanii, gdzie studiuje na Wydziale Artystycznym.
To jest porządna i prestiżowa szkoła, coś w rodzaju naszej szkoły aktorskiej - mówił w rozmowie z Faktem Cugowski senior.
Krzysztof chce obronić licencjat, a później podjąć studia magisterskie. Ale to nie znaczy, że najmłodszy z braci Cugowskich całkiem zrezygnuje z muzyki. Najpierw jednak będziemy mogli mu kibicować na szklanym ekranie!
