Sekret Kate Moss wyszedł na jaw. To Księżyc odmładza jej twarz i ciało!

Kate Moss była ikoną lat 90. XX wieku i supermodelką. Wielokrotnie zarzucano jej anoreksję i promowanie zbyt wychudzonego ciała. Gdy ujawniono przypadki używania przez nią kokainy, duże domy mody zerwały z nią kontrakty.

Modelką Kate została jeszcze jako nastolatka. Miała zaledwie 14 lat, gdy agentka wypatrzyła jej twarz na lotnisku, gdy wracała z rodzicami z wakacji. Niedługo potem zaczęła współpracować z agencją modelek, a jej zdjęcia zdobiły okładki czołowych pism.

W końcu Kate Moss została ambasadorką marki Calvin Klein i wtedy zauważył ją cały świat. Została topmodelką i zaczęła nosić na wybiegach ubrania największych domów mody - Versace, Coco Chanel, Dolce&Gabbana...

Narkotyki omal nie zniszczyły całkowicie jej kariery. Musiała przebywać na długich odwykach, a gdy upubliczniono nagranie, na którym zażywa kokainę, zerwano z nią największe kontrakty. Okazuje się, że modelka wyszła na prostą i zmieniła swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni. Dosłownie.

Nowy wywiad modelki dla The Sunday Times pokazał zupełnie inne oblicze Kate. Kokainowa Kate rzuciła całkowicie narkotyki, a z imprez wychodzi ponoć jak Kopciuszek, o północy, tyle, że w obydwu butach.

Kate Moss wyprowadziła się z szalonego, balującego wiecznie Londynu do wiejskiego domu w Oxfordshire i prowadzi życie bardzo spokojne i nastawione na duchowość. Zaczęła bowiem medytować i otaczać się kryształami, które przekazują jej energię. Zdradziła także największy sekret jej młodego wyglądu - podczas pełni Księżyca stara się przebywać w jego świetle, by moc Srebrnego Globu ją odmładzała.

Gwiazda zaczęła też interesować się tematyką wellness i, nie łudźmy się, że robi to bezinteresownie, od razu przekuwa wiedzę w biznes. Zaczęła sprzedawać produkty, jak Gwyneth Paltrow (choć nie dotarła jeszcze do tego, by sprzedawać, jak Paltrow świece o zapachu waginy i pieluchy z jaśminem po 500 zł).

Podoba się Wam jej nowy styl życia?