Sandra Kubicka dała kosza Leonardo DiCaprio! Walczył o nią jak lew. Co poszło nie tak?
Sandra Kubicka szturmem wdarła się do show-biznesu. Jako mała dziewczynka wyjechała razem z rodziną do Stanów Zjednoczonych i to tam zaczęła próbować swoich sił w branży. Dzięki swojej urodzie nie mogła narzekać na brak pracy i regularnie pojawiała się w sesjach na okładkach najpopularniejszych magazynów. W Polsce modelka zyskała wielką popularność po udziale w programie Taniec z Gwiazdami. Dzięki pojawieniu się na parkiecie zdobyła sporą grupę wiernych fanów, którzy od tamtej pory z wielką chęcią śledzą jej poczynania.
13.03.2021 | aktual.: 13.03.2021 16:30
Modelka cały czas rozwija swoją karierę, jednak szczęście zawodowe nie idzie w parze z udanym życiem miłosnym. Sandra ma za sobą dwa bardzo bolesne związki. Dwukrotnie była zaręczona i szykowała się do ślubu, jednak żadna relacja nie przetrwała próby czasu. Związek z dj-em – Cedricem Gervaisem zakończyła, ponieważ nie stronił on od towarzystwa innych kobiet. Natomiast jej relacja z drugim narzeczonym Kaiem rozpadła się ze względu na inne plany. Gwiazda chciałaby już założyć rodzinę i doświadczyć macierzyństwa. Niestety jej ukochany nadal wolał imprezy i bardziej rozrywkowe życie.
Sandra Kubicka o relacji z Leonardo DiCaprio. Co ich łączyło?
Sandra po rozstaniu z Kaiem postanowiła spakować walizki i opuścić słoneczne Miami, gdzie mieszkała przez ostatnie 14 lat. W wywiadach chętnie jednak opowiada o spędzonych tam chwilach, a zwłaszcza o przyjaźni z największymi gwiazdami Hollywood. Okazuje się, że śliczną modelką zainteresował się sam Leonardo DiCaprio. Jeden z największych amantów światowego kina był oczarowany jej urodą i długo nie dawał spokoju. Sandra o wszystkim opowiedziała w rozmowie z portalem Pomponik.
Miałam taki epizod w życiu, że Leonardo DiCaprio chciał mnie poderwać. Myślał, że polecę na "Titanica", a ja mu powiedziałam: Goodbye. Byłam wtedy zakochana, a on próbował mnie odbić. Latał za mną wszędzie. Nawet wykupił stolik w pierwszym rzędzie na jednym z moich pokazów. Siedział i krzyczał: "Go Sandra!"- wyznała Sandra.
Gwiazda zapewniła jednak, że między nią a aktorem do niczego nie doszło. Konsekwentnie bowiem odrzucała jego zaloty. DiCaprio nie prezentował się wtedy zbyt atrakcyjnie.
Byłam na jego urodzinach, ale tylko złożyć życzenia. Nic nigdy między nami nie było, bo byłam zakochana w innym, który mnie traktował tragicznie. Nie żałuję tego, bo Leonardo nie był wtedy atrakcyjny. Był po roli w filmie "Zmora" i miał wielki brzuch - wspomina modelka w rozmowie z Pomponikiem.
Sandra nie ukrywa jednak, że łączy ich przyjaźń i uważa go za jedną z najmądrzejszych gwiazd Hollywood, ponieważ robi bardzo dużo dobrego dla świata i potrafi wykorzystać swoją popularność w słusznej sprawie.
