Ryan Reynolds odsłonił kulisy badania na COVID-19 wśród aktorów. Jak to wygląda od środka?
Ryan Reynolds i Blake Lively należą do grona tych gwiazd, które chronią przed mediami swoje życie prywatne. Nie umieszczają zdjęć dzieci w sieci, bardzo rzadko wypowiadają się publicznie na temat swojej rodziny. Jednak od czasu do czasu zdarza im się wrzucić zabawną fotkę i komicznie ją skomentować. Są dość aktywni w sieci i na bieżąco śledzą doniesienia na swój temat. Gdy Blake podczas przeglądania Instagrama trafiła na zabawnie przerobioną fotkę męża, od razu zareagowała na nią z charakterystycznym poczuciem humoru.
13.09.2020 | aktual.: 13.09.2020 16:16
Ryan Reynolds zdradza, jak wygląda test na koronawirusa
To aktorskie małżeństwo nie raz udowodniło swoim fanom, że potrafi podejść do życia i różnych spraw z niezłym dystansem. Znani są również z ogromnego poczucia humoru. Ich obserwatorzy nie raz mogli być świadkami zabawnych postów, które umieszczali na swoim Instagramie. Dobrym przykładem jest zdjęcie udostępnione z okazji urodzin Ryana, na którym żona składa mu życzenia w bardzo oryginalny sposób. Aktorka przytulona do swego męża wsadza mu palec w dziurkę w nosie i wyznaje:
Wybrałam tego dobrego.
Nikt nie ma co do tego wątpliwości, gdyż już od 9 lat tworzą bardzo udaną parę. Biorąc ślub w 2012 roku, oboje zapewniali, że będą nieustannie się rozśmieszać i wciąż stale spełniają zapewnienia małżeńskiej przysięgi, przy okazji także wprawiają w dobry nastrój swoich fanów.
Aktualnie Ryan rozpoczął zdjęcia na planie filmu Red Notice. Gra tam u boku takich gwiazd jak: Dwayne Johnson i Gal Gadot. Przed rozpoczęciem prac musiał zostać poddany testowi na obecność koronawirusa. Opisał, jak wyglądało jego badanie, oczywiście zrobił to w charakterystyczny dla siebie sposób, czyli z ogromnym poczuciem humoru.
Wracam do pracy nad #RedNotice. Test na Covid-19 jest szybki i łatwy. Lekarz umieszcza wymaz w Twoim nosie, na tyle głęboko, by połaskotać Twoje wspomnienia z dzieciństwa, i po wszystkim. Bez względu na to, co mu powiesz, nie kupi ci najpierw obiadu - napisał.
Całej sytuacji przyglądała się jego żona, która była autorką zdjęć wykonanych przed i po badaniu. Trzeba przyznać, że aktor dość dosadnie opisał uczucia towarzyszące tej czynności.
