"M jak miłość": Bartek przeczyta miłosne SMS-y Uli i Janka. Wymyśli idealny sposób na zemstę
W wiadomościach, które dorwie Bartek, Ula deklaruje, że to policjant jest dla niej najważniejszym człowiekiem na świecie. Nic dziwnego, że Lisiecki będzie chciał uszkodzić konkurenta! Czy ostatecznie wyeliminuje go z gry?
Bartek reaguje na czułe wiadomości Uli
Czułe SMS-y żony nie zirytują Bartka, a po prostu go rozwścieczą. W 1457. odcinku M jak miłość (emisja 30.09.2019 w TVP2). Lisiecki powie wprost Andrzejkowi (Tomasz Oświeciński), że już będzie tolerował obecności konkurenta w życiu Uli. W dodatku takiego, do którego Ula pisze, że jest dla niej najważniejszy!
Ciekawe, co konkretnie ma na myśli. Czy sam postanowi załatwić sprawę i na przykład dotkliwie pobić rywala, czy też posunie się dalej? Na przykład załatwi sobie broń i zlikwiduje Janka. Lub poprosi o przysługę kolegów spod celi i tak nie do końca wprost pozbędzie się Janka z życia swojego i Uli? Tak, zbrodnia w afekcie byłaby pięknym wątkiem. Ale na to raczej nie ma co liczyć
W 1460. odcinku M jak miłość (emisja 8.10.2019 w TVP2) zobaczymy zabójstwo Artura (Tomasz Ciachorowski). A ponieważ M jak miłość to nie Fala zbrodni, kolejnego potwornego morderstwa raczej nie zobaczymy.
Niestety los będzie sprzyjał Jankowi. Do akcji wkroczy ponownie Jakubczyk, ojciec Uli (Michał Breintenwald). Ten nałogowy alkoholik po raz kolejny przysporzy córce zmartwień i kłopotów, także finansowych. Nie dość, że znów spróbuje wyłudzić od niej pieniądze, to jeszcze zdemoluje wiejską gospodę. Kto pokryje koszty? Oczywiście Ula. W tej trudnej sytuacji z pomocą pospieszy wdzięcznej Uli Janek. !
Czy Ula będzie miała na myśli własne małżeństwo? Jaki finał będzie miał ten wątek? Jest prawie pewne, że Lisieccy w końcu się rozwiodą.
