Anna i Robert Lewandowscy przyłapani w drodze do restauracji. Romantyczny spacer ulicami Warszawy

Wszystko to Lewandowscy łączą także z udanym życiem prywatnym. Małżonkowie razem wychowują dwie córeczki. Starsza z nich to Klara, która niedługo skończy 5 lat, a jej młodsza siostra Laura kilka dni później będzie obchodziła drugie urodziny. Niedawno rodzina powiększyła się po raz kolejny. Dołączył do nich szczeniaczek, a konkretnie śliczna suczka Bella, która skradła ich serca.

Anna i Robert od kilku lat dzielą swoje życie pomiędzy Polskę i Monachium. Małżonkowie mają mnóstwo zobowiązań w kraju, ale także swoją rodzinę. Ostatnio pojawili się tutaj zaledwie kilka dni temu, gdy kapitan reprezentacji Polski zagrał w meczu ze Szwecją. Spotkanie biało-czerwonych zdecydowało o tym, że wezmą oni udział w Mistrzostwach Świata w Katarze, które rozpoczną się już w listopadzie.

Podczas pobytu w Polsce zakochanych na krok nie odstępują paparazzi. Tym razem przyłapali ich na wypadzie do restauracji. Ania i Robert wysiedli z białego sportowego mercedesa, którego prowadził piłkarz. Trzymając się za ręce, udali się do jednego z lokali. Warto zwrócić uwagę na ich stylizacje. Żona kapitana reprezentacji narodowej postawiła na skórzany komplet składający się obcisłych spodni i żakietu przewiązywanego w pasie. Do tego dobrała idealnie pasujące botki na wysokim obcasie i dla kontrastu biały T-shirt. Włosy zostawiła rozpuszczone, a oczy schowała pod ciemnymi okularami. W ręku natomiast trzymała niewielką czarną torebkę.

Robert postawił natomiast na sportową elegancję. Piłkarz miał na sobie beżowy dres, sportowe obuwie i czapeczkę z daszkiem. Dobrał do tego długi wełniany szary płaszcz.

Zdjęcia, jakie udało się zrobić paparazzi, znajdziecie w naszej galerii.