Remont idealny? Widzowie "Nasz nowy dom" są jednogłośni. "Czapki z głów"

"Nasz nowy dom" zdaniem wielu widzów miał nie utrzymać popularności po zmianie prowadzącej. Tymczasem format z Elżbietą Romanowską w roli gospodyni nadal przyciąga fanów przed ekrany i emocjonuje. W najnowszym odcinku nie brakowało nie tylko wzruszeń, ale także specjalnego gościa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bohaterką najnowszego odcinka "Nasz nowy dom" była pani Joanna z synami Julianem i Fabianem. Samotnie wychowująca dwóch chłopców mama codziennie walczy o ich zdrowie, wymagają bowiem rehabilitacji po operacji serca. Dom z kolei wymagał remontu i "odczarowania" złych wspomnień, zmarła w nim bowiem mama pani Joanny oraz jej brat.

Na czas remontu uczestnicy zostali oczywiście wysłani na wakacje. Z pewnością nie spodziewali się, że czas umili im prawdziwa gwiazda. W programie jako gość specjalny pojawił się Stefano Terrazzino. Pani Joanna nie ukrywała, że wspólny taniec z gwiazdorem "naładował ją" pozytywną energią.

ZOBACZ TAKŻE: Łzy same cisną się do oczu. Doda zrobiła TO dla 19‑letniej bohaterki "Nasz nowy dom"

Ekipa "Nasz nowy dom" jak zwykle nie miała łatwego zadania. Fachowcy musieli mierzyć się między innymi ze starą instalacją elektryczną, a przed architektką stało wyzwanie wygospodarowania miejsca dla każdego z synów pani Joanny oraz jej samej. Efekt okazał się piorunujący, a uczestniczka nie kryła ogromnego wzruszenia. A jak wysiłki ekipy Elżbiety Romanowskiej ocenili widzowie?

Piękne i bezpieczne mieszkanie (...) Czapki z głów piękne mieszkanko, cudowna rodzinka, a mama wielki szacunek (...) Bardzo pozytywny odcinek. Martyna stanęła na wysokości zadania. Załoga super. Rodzina przeszczęśliwa - czytamy w komentarzach.

Ekipa "Nasz nowy dom" ma więc powody do dumy.