Reakcja Joanny Opozdy na oświadczenie Antoniego Królikowskiego. "Okłamał Sąd, okłamuje i was"

Joanna Opozda wyszła za mąż za Antoniego Królikowskiego. Niedługo potem para potwierdziła, że spodziewa się dziecka. Królikowski jednak jeszcze w czasie ciąży żony związał się z inną kobietą. Para nie może doczekać się rozwodu,a  w międzyczasie toczy walkę o alimenty i kontakty z dzieckiem.

Po rozstaniu para złożyła pozew rozwodowy w sądzie. Joanna uzyskała zabezpieczenie alimentacyjne (postanowienie sądu na czas trwania postępowania), co oznaczało, że ojciec dziecka powinien jej przelewać określoną sumę pieniędzy na utrzymanie dziecka, zanim małżonkowie doczekają ostatecznego wyroku.

Joanna Opozda oskarżyła kilka dni temu swojego (jeszcze) męża, że ten nie płaci alimentów na dziecko, a dodatkowo ukrywa majątek przed komornikiem.

Po kilku dniach ciszy, Antoni Królikowski zdecydowanie wszystkiemu zaprzeczył, a nawet oskarżył żonę o kradzież pieniędzy i postraszył prokuratorem.

Chwilę po publikacji oświadczenia Królikowskiego, na Instagramie aktorki pojawiła się reakcja na nie. Na pierwszym slajdzie były emotki, które płaczą ze śmiechu. Następnie gwiazda poinformowała, że przeciwko jej mężowi toczy się postępowanie (jedno z wielu) o składanie fałszywych zeznań, co podsumowała słowami:

Joanna Opozda stwierdziła, że jej mąż nigdy nie przekazał żadnej kwoty dobrowolnie swojemu synowi. Wyjaśniła też, że przelewy, którymi rzekomo miała okradać męża, nie wyszły na jej konto.  Dodatkowo miała stracić pieniądze podczas próby zakupu wspólnego domu, do którego nigdy nie doszło.

Najwyraźniej daleko do końca tego konfliktu...