Rafał Jonkisz ostro o Joannie Horodyńskiej! "Nie jest dla mnie autorytetem w żadnej dziedzinie"

Dzisiaj w przerwie pakowania do Barcelony przejrzałem kilka tygodników i moją uwagę zwróciły działy, w którym "modowe guru" oceniają styl innych celebrytów, gwiazd, i doradzają Polkom jak powinny wyglądać. I wiecie co, szlag mnie trafił jak zobaczyłem te wypociny, porównania i oceny. Najbardziej śmieszy mnie to, że wielkie stylistki, a same mają swoich stylistów. Po co się męczyć skoro można ten czas przeznaczyć na kolejną wizytę w klinice i zaaplikować nową dawkę botoksu. Nie dajmy się zwariować i nigdy nie dajcie sobie wmówić "kobietom o jednej twarzy", że jesteście gorsi. Wielokrotnie, to te panie są przykładem totalnego bezguścia i przebrane w markowe rzeczy od stóp do głów ogłupiają Polki wyznaczając pseudo trendy. Ledwo idą po tym czerwonym dywanie w tych niewygodnych butach, ale co tam, są "ikonami stylu", więc mogą wszystko - irytuje się mister.

Pewnie moja stylizacja z Gali Samochód Playboya też nie przypadnie do gustu, którejś z tych guru od wielkiej mody, których już i tak nawet nie rozróżniam, bo wyglądają identycznie, ale się tym kompletnie nie przejmuję. Wracałem z placówki opiekuńczo - wychowawczej z Torunia, gdzie zobaczyłem jak wygląda prawdziwe życie wychowanków i z jakimi borykają się problemami. Miałem 10 min, aby się ogarnąć, a nie 4 godziny, aby stać przed lustrem i się stylizować, bo po pierwsze mam inne priorytety, a a po drugie żadna z tych pań nie jest dla mnie autorytetem w żadnej dziedzinie - pisze Jonkisz.