Menadżer Krzysztofa Krawczyka stracił syna. Andrzej Kosmala przeżywa trudne chwile

Andrzej Kosmala był menadżerem Krzysztofa Krawczyka. Przez lata panów łączył nie tylko biznes, ale przede wszystkim przyjaźń. Po śmierci muzyka, współpracownik wspiera jego żonę, Ewę. To w jej imieniu zabrał głos na pogrzebie. W krótkim przemówieniu, które wówczas wygłosił, podkreślił, że twórczość artysty jest nieśmiertelna:

Andrzej Kosmala

Zuza Maciejewska

23 kwietnia 2021, 11:40

Pan Bóg dał ci talent, a ty tego daru nie zmarnowałeś. Nie wszystko umiera, kiedy odchodzi tak wielki artysta. Na ostatniej swojej płycie, która nosi znaczący tytuł Horyzont, śpiewasz tekstem Macieja Świtańskiego: „Horyzont wzywa za swój brzeg, do niego ciągle podążamy. Jedyna droga, jeden cel idziemy wciąż i wciąż czekamy”. Ty przyjacielu już jesteś za tym horyzontem, a my wciąż czekamy. Do zobaczenia Krzysztofie.

Syn Andrzeja Kosmali popełnił samobójstwo

Śmierć przyjaciela to niejedyna tragedia, która ostatnio spotkała Kosmalę. W czerwcu jego ukochany syn, Robert, popełnił samobójstwo. Tę smutną wiadomość menadżer muzyka przekazał w social mediach:

Wczorajszej nocy mój ukochany synek, Robert Kosmala, w wieku 43 lat postanowił odebrać sobie życie. Wiecie, jaki to dramat dla ojca pochować swego syna? Zaangażował się jako wykształcony bankowiec w kryptowaluty, wierzył w te bitcoiny! I przegrał z mafią, która rządzi od 5 lat naszym krajem.

Na te wieści zareagował Krzysztof Krawczyk, który w czerwcu 2020 roku złożył Kosmali kondolencje:

Tragedia jaka spotkała mojego menedżera Andrzeja Kosmalę odbiera mi głos.Oczywiście Śp.Robert Kosmala to mój Przyjaciel.Byłem jego Wujkiem.Panie daj mu wieczne spoczywanie!Wrócę do tematu,bo wpadliśmy w jakąś pandemię oszustw.A tacy wrażliwi ludzie jak Robert Kosmala nie wytrzymują tego napięcia! Cytuję wpis Andrzeja i choć nie ze wszystkim się zgadzam to go rozumiem, bo czuję jego żal i rozpacz!

https://www.facebook.com/KrzysztofKrawczykOFFICIAL/posts/636797887180506

Andrzej Kosmala umieścił poruszające wideo

Andrzej od momentu, w którym zmarł Krzysztof Krawczyk, regularnie dodaje nowe posty, którymi upamiętnia przyjaciela. Wspomina m.in. jego archiwalne występy i wywiady. Niedawno dodał nagranie, które zaniepokoiło internautów. Pokazał widok zza okna i wschód słońca. Powiedział, że chociaż dopiero wstaje nowy dzień, on kładzie się spać:

Wstaje nowy dzień, a ja dopiero idę spać. Myślę o was... Mój synu Robercie, mój przyjacielu Krzysztofie... niedługo do was dołączę - komentuje w wideo Kosmala.

https://www.facebook.com/100000638850375/videos/4367842973246955

Znajomi Kosmali w komentarzach próbują mu dodać otuchy:

Andrzeju co Ty opowiadasz?! Przed Tobą jeszcze wiele pięknych lat i wiele spraw które beż Ciebie nie mają prawa bycia!!! Wiem ostatnimi laty los ciężko doświadczył Twoje serce ale wierz mi my ludzie jesteśmy niezniszczalni i nie do pokonania!
Panie Andrzeju teraz nie czas na odejście,przecież teraz ma pan ogrom pracy ,trzeba walczyć o dobre imię Krawczyka jego twórczość i pamięć o nim.
Panie Andrzeju, niech pan się trzyma! Na pewno syn i Mistrz nie chcieliby żeby pan się poddał! Wszystko z czasem się ułoży , proszę być dobrej myśli..

Andrzej Kosmala nie zareagował na żaden z komentarzy.