Polska kandydatka do tytułu Miss Universe skomentowała wpadkę z podaniem złego werdyktu konkursu: ,,Myślałam, że to żart"

Ja pierwsze co myślałam, że to żart, że zeszliśmy z wizji i to żart prowadzącego. Później okazało się, że nastąpiła niefortunna pomyłka, to było wszystkim przykro. Większość dziewczyn płakała, przykra sytuacja, otrzymać koronę i spełnić swoje marzenie, a potem ktoś mówi oddaj. Miss Kolumbii płakała, nie było przekleństw, nerwów, było złamane serce. Wiem, że to było jej ogromne marzenie, była na niej presja. Jest mi przykro za Miss Filipin, nikt nie chciałby w takiej atmosferze zostać ukoronowany.