Pogrzeb Tadeusza Woźniaka przesunięty. Napotkano na poważne problemy
Tadeusz Woźniak zmarł 8 lipca 2024 roku, mając 77 lat. Jego pogrzeb musi zostać jednak odłożony w czasie. Wszystko przez pewne problemy.
Tadeusz Woźniak wielu osobom kojarzy się z jedną piosenką. Jego "Zegarmistrz Światła" rzeczywiście stał się kultowym utworem, śpiewanym od początku lat 70. XX wieku. Woźniak napisał jednak wiele piosenek, stworzył także muzykę do spektakli teatralnych. Jego kompozycje można też usłyszeć u innych artystów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justyna Sieńczyłło wciąż nie przepracowała żałoby po Emilianie Kamińskim. "Nie mam czasu przepracować żałoby"
Marian Lichtman wspomina Tadeusza Woźniaka
Wokalista współpracował z Tadeuszem Woźniakiem, który występował niegdyś jako support grupy Trubadurzy. Nic dziwnego, że panowie się znali. Dla Mariana Lichtmana śmierć Tadeusza Woźniaka to wielka strata.
Wielka szkoda, żal i ból, bo to była piękna postać w artystycznym środowisku. On żył pięknie, dbał o siebie, ale są rzeczy, na które wpływu nie mamy. Śpiewał z żoną, z synem, dawał nam przykład jak można rodzinę i pasję połączyć. Do tego nigdy nie plotkował, był lojalny zawsze. Smutno nam. Dziś z żoną pewnie nie zaśniemy i będziemy go wspominać. (...) Miał piękną duszę artystyczną i ludzką. Wspaniały człowiek. Żal jest okrutny, jest nas coraz mniej. Żegnamy się z kolejną piękną osobą. Bardzo go szanowałem. Odszedł za wcześnie, nie tak się umawialiśmy - przekazał "Faktowi".
CZYTAJ TAKŻE: Szkoda, że Kora już tego nie zobaczy. Po śmierci gwiazdy wydarzyło się coś wspaniałego
Pogrzeb Tadeusza Woźniaka przełożony
Znany wokalista zmarł 8 lipca, jednak na jego pogrzeb trzeba będzie poczekać. Wszystko przez to, że podczas ostatniego pożegnania bardzo chciałby być obecny brat zmarłego, który mieszka w USA.
Wszystkim zależy na tym, by na pogrzebie był brat Tadeusza. Organizacja przelotu sprawia więc, że ceremonia się opóźni - wyznał "Faktowi" znajomy zmarłego.
Więcej szczegółów, dotyczących pogrzebu Tadeusza Woźniaka zdradził Tomasz Kopeć z Polskiej Fundacji Muzycznej.
To są sprawy rodzinne, rodzina musi dopiąć wiele spraw i pogrzeb się opóźni. Wiele wskazuje na to, że odbędzie się dopiero pod koniec miesiąca. W odpowiednim czasie na naszej stronie również poinformujemy o dacie i miejscu pochówku - powiedział.
