Piotr ze "ŚOPW" spotkał się z rodziną Agaty. Ta OSTRO zareagowała

Agata i Piotr Miechowscy budzili kontrowersje już od pierwszego odcinka 10. sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Ich związek się zakończył i tym samym tuż po programie kobieta wyjechała do Australii, gdzie wybudowała dom i zamieszkała na stałe. Piotr natomiast ani myśli wrócić do swojego nazwiska i cały czas utrzymuje kontakt z rodziną swoje byłej żony. Pokazał dowód, który rozwścieczył Agatę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piotr po zakończeniu programu dalej prężnie działa na social mediach. Organizuje live'y i dodaje sporo zdjęć, jednak praktycznie pod każdym ma zablokowane komentarze. Wszystko oczywiście za sprawą hejtu, który spłynął na niego po programie. Warto przypomnieć, że mężczyzna nie pojawił się podczas nagrywania finałowego odcinka. Taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy w historii "Ślubu od pierwszego wejrzenia".

Tym razem Piotr postanowił wsadzić kij w mrowisko. Podzielił się zdjęciem z bliską rodziną Agaty, podpisując je: "Rodzina Miechowskich pozdrawia z Warszawy", na którym jest z kuzynem byłej żony, jej partnerką oraz dzieckiem. Post ten szybko został wychwycony przez fanów programów, którzy nie kryli zdziwienia, a także przez samą Agatę. Kobieta szybko zareagowała.

Zobacz też: Eliza Trybała uderzyła w Macieja Pelę. Zawzięcie broni Agnieszkę Kaczorowską

Niemalże pewne było to, że Agata Miechowska zareaguje na post byłego męża. Szybko na jej InstaStories pojawiła się odpowiedź. Kobieta podkreśliła, że nie jest zaskoczona takim obrotem sprawy i spodziewała się tego po swoim kuzynie. Dodała, że rodziny się nie wybiera. Jasno zaznaczyła, że nie chce utrzymywać kontaktu z krewnymi.

Ja w szoku nie jestem, bo od razu podejrzewałam kuzyna, ale z żoną się nie przyznali do kontaktu. Rodziny się nie wybiera, ale czy utrzymujesz z nią kontakt — już tak. Swoją drogą tutaj akurat nie mogę zaprzeczyć podobieństwa, więc ten tego, jeśli tak bardzo się polubili, to życzę szczęścia — podsumowała zdjęcie Agata.