Piotr Kukulski ma problemy finansowe. Jego biznes stanął w martwym punkcie. W grę wchodzą duże pieniądze

Natalia Kukulska i Piotr Kukulski są przyrodnim rodzeństwem. Mają wspólnego ojca - Jarosława Kukulskiego. Mamą Piotra jest wokalistka – Monika Borys, natomiast Natalii – Anna Jantar. Choć stanowią rodzinę, to przez kilka lat ich relacja była bardzo napięta. Po śmierci sławnego kompozytora doszło między nimi do nieporozumień na tle finansowym. Brat wokalistki miał jej zarzucać, że otrzymała większą część majątku. Natomiast kobieta miała za złe, że ten próbuje wybić się na jej karierze.

Piotr pod pseudonimem Pikej stara się wejść w świat muzyki. Próbował swoich sił w rapie, jednak nie do końca z sukcesem. Zamiast tego spotkał się z ogromną falą krytyki, której nie wytrzymał. Zakończył wtedy swoją karierę, a teledyski udostępnił tylko zagranicznym słuchaczom. Jednak w marcu postanowił spróbować po raz kolejny, tym razem jednak postawił na R&B. Wydał singiel Neony, który został przyjęty o wiele cieplej. Internauci byli pod wrażeniem muzycznej i wizualnej przemiany brata Natalii.

Jak się okazuje, Kukulski ma niezłą głowę do interesów. Postanowił zainwestować w nieruchomości i całkiem dobrze mu to szło. Jednak obecna pandemia koronawirusa, która nieprzerwanie trwa już od początku roku, wpłynęła także na niego. Może to się skończyć dla niego nie najlepiej w kwestii finansów. Jak twierdzi Fakt – nie jest dobrze.

Pikej zdradził w rozmowie z Pomponikiem, że jest załamany:

Póki co mężczyzna bierze pod uwagę dość drastyczne rozwiązanie. Poważnie myśli o sprzedaży.