Pierwsza rocznica śmierci Krzysztofa Krawczyka. Podczas uroczystości dla Ewy i juniora zaplanowano wyjątkowe zadanie. Czy to w ogóle możliwe?

Po śmierci byłego Trubadura na jaw wyszło to, jak wyglądały jego relacje z synem. Niestety przez wiele lat nie mogli się ze sobą dogadać, a żyjący w skandalicznych wręcz warunkach Krzysztof junior w magazynie Uwaga! opowiedział, jak wygląda jego codzienność. Mężczyzna mieszkał kątem u rodziny i był ofiarą przemocy domowej. Od samego początku nie dogadywał się też z macochą.

Rodzinne relacje w rodzinie Krawczyków, a właściwie ich brak od niemal roku są tematem artykułów w kolorowej prasie. Wiadomo, że muzyk pominął w testamencie swojego syna, a ten spotyka się teraz z macochą w sądzie i walczy o zachowek. Chociaż wielkimi krokami zbliża się pierwsza rocznica śmierci artysty, to rodzinny konflikt pomiędzy Ewą a pasierbem cały czas przybiera na sile.

W rocznicę śmierci wokalisty na cmentarzu w Grotnikach planowane są uroczystości z udziałem rodziny i przyjaciół zmarłego. Ksiądz Turek, który od lat przyjaźni się z rodziną Krawczyków zdradził, że planuje w tym dniu pogodzić zwaśnionych macochę i pasierba.

5 kwietnia o godzinie 15.00 najbliżsi muzyka mają zgromadzić się na mszy, która zostanie odprawiona przy jego grobie. Myślicie, że pomimo wielu przykrości Ewa Krawczyk i Krzysztof junior zdołają się dogadać w tak szczególnym dniu i zakończyć spór?