Paweł Stasiak o walce z chorobą. Na początku lekceważył niepozorne objawy, dziś ostrzega innych [WIDEO]

Paweł Stasiak kilka tygodni temu zdecydował się podzielić z publicznością historią ze swojego życia prywatnego. Wokalista zmaga się z ciężką chorobą. Choć lekarze byli pewni, że ma parkinsona, ostateczna diagnoza była inna. O swojej przypadłości opowiedział w rozmowie z naszą reporterką, przy tej okazji zdradzając, że mówi o niej głośno, ponieważ wie, jak trudno jest ją zdiagnozować.

Paweł Stasiak, choroba

Paulina Pucuła

21 stycznia 2020, 19:38

Paweł Stasiak o chorobie. Przed czym ostrzega Polaków?

Na co choruje Paweł Stasiak? Artysta ma boreliozę, chorobę zakaźną przenoszoną przez kleszcze. Z tym samym problemem zmagają się między innymi Barbara Kurdej-Szatan i dziennikarka TVN-u – Basia Pasek.

Ja na to choruję, jak się okazało ponad półtora roku. Były pierwsze symptomy, a ja w ogóle nie zdawałem sobie sprawy, co to jest. Bardzo trudno było zdiagnozować tę chorobę. Powiedziałem o tym głównie dlatego, że wiele osób, które będą się podobnie czuły, będą miały podobne objawy, będą chodziły od lekarza do lekarza, to tak naprawdę, żeby się nie martwiły. To pokazuje, że jest tutaj wiele niezbadanych punktów. Uważam, że należy o tym mówić.

Wokalista Papa D. pragnie uczulić wszystkich na tę chorobę. Ze względu na zmianę klimatu już niebawem boreliozę będą przenosiły nie tylko kleszcze, ale także komary:

Rozmawiałem o tym z Magdą Piekosz, która zachorowała na boleriozę, napisała na ten temat książkę pt. Samotność, mówi się, że będzie chciała zrobić też film. Uważam, że to jest bardzo ważny problem. Ten problem będzie coraz większy, bo zobaczmy, jak jest ciepło, ta bolerioza będzie się rozprzestrzeniała, z tego, co mówią lekarze nie tylko od kleszcza, ale także od komara będzie można się zarazić, dlatego właśnie o tym mówię.

Cała rozmowa poniżej.