Patryk Vega obsadzi swoje dzieci w jednym z kolejnych filmów? Mogą dostać rolę, ale tylko pod jednym warunkiem
Patryk Vega ukończył socjologię na specjalizacji medialnej w Collegium Civitas w Warszawie. Obecnie jest jednym z najpopularniejszych reżyserów w kraju. Zadebiutował w 1998 roku serialem Pierwszy milion. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się kolejne produkcje takie jak: Pitbull. Nowe porządki i Niebezpieczne kobiety, Ciacho, Botoks czy Kobiety mafii, które przyciągnęły do kin sporą ilość widzów.
17.02.2022 | aktual.: 17.02.2022 16:39
Produkcje Vegi często mierzą się z ogromną krytyką. Zarzuty dotyczą m.in.: słabej gry aktorskiej, chaotycznego montażu, a także używanie zbyt wielu wulgaryzmów. Reżyser chętnie porusza trudne tematy, na które wielu w Polsce brakuje odwagi. Większość historii ukazanych w jego produkcjach opiera się na faktach.
45-latek w ubiegłym roku opublikował szokujący film dokumentalny Oczy diabła, który dotyczy pedofilii w Polsce. Rzecznik Praw Dziecka wystosował do prokuratury prośbę o wszczęcie postępowania w sprawie informacji, które ujawnił Patryk.
Vega jest osobą, która niczego się nie boi, co wielokrotnie udowadniał w swoich filmach. Mężczyzna posiada większe ambicje, dlatego też postanowił zająć się międzynarodową produkcją:
W przyszłym roku będę kręcił moją pierwszą międzynarodową produkcję. Chcę się komunikować z coraz większą widownią na świecie. W tym przypadku sięganie po aktorów hollywoodzkich jest warunkiem sine qua non - wyznał w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Patryk Vega zatrudni do filmów swoje dzieci?
Patryk Vega nie może narzekać na brak zajęć. Regularnie do kin trafiają jego produkcje. Mimo to znalazł czas na to, by ułożyć życie prywatne. W 2010 roku wziął ślub z Katarzyną Słomińską. Owocem ich miłości jest córka oraz dwóch synów-bliźniaków. Reporterka Jastrząb Post, korzystając z tego, że reżyser był obecny na gali Bestsellery Empiku 2021, postanowiła zapytać, go o to, czy planuje w przyszłości do filmów zatrudniać swoje dzieci. Odpowiedział krótko i stanowczo:
Nie.
Po chwili uzasadnił swoją decyzję:
Dla mnie to jest jednak obszar prywatności, do którego ja nie chcę wpuszczać ludzi i udostępniać tego w przestrzeni publicznej. Oczywiście, jeśli się okaże, że moja córka, która ma 10 lat, będzie miała jakieś totalne marzenie, żeby to zrobić, to pewnie jej to umożliwię, ale to nie jest tak, że ja mam ciśnienie, żeby wypychać swoje dziecko na ekran.
Jesteście fanami Patryka?
