Nowy partner rozpieszcza Beatę Tadlę do granic możliwości! Paparazzi przyłapali ich na namiętnej randce!
Beata Tadla jeszcze nie tak dawno opłakiwała rozstanie z Jarosławem Kretem, który (dosłownie) zniknął z jej życia na przełomie lutego i marca. Chociaż pogodynek szybko zrozumiał swój błąd i starał się go naprawić czasami w bardzo komicznym stylu, Beata nie dała mu za wygraną. Gwiazda zaczęła układać swoje życie na nowo – częściej pojawia się na wydarzeniach publicznych, udziela się w serwisach społecznościowych, a do tego wygląda fantastycznie.
Jeśli wierzyć w doniesienia kolorowej prasy, po zwycięstwie Tańca z gwiazdami Beata poznała tajemniczego przystojniaka, z którym ostatnio została przyłapana na kolacji w restauracji Mateusza Gesslera.
Dziennikarce telewizji NOWA towarzyszyli paparazzi, którzy zrobili jej z zdjęcia ze wspomnianym mężczyzną. Duże i przestronne szyby ułatwiły im to zdanie. Co prawda para na początku była powściągliwa w swoich uczuciach, ale z każdą kolejną lampką wina można było zauważyć pomiędzy nimi coraz więcej czułości. W pewnym momencie doszło nawet do niewinnego pocałunku.
Kim jest nowy partner Beaty Tadli? Na to pytanie odpowiedź zna jedynie dziennikarka, która odmawia komentarza w temacie. W rozmowie z dziennikarzami magazynu Flesz gwiazda odpowiedziała bardzo dosadnie:
Nie będę już opowiadać o swoim życiu prywatnym. Teraz planuje po prostu być szczęśliwa.
Ostatecznie Tadla i jej nowy partner postanowili wsiąść do taksówki. Prawdopodobnie udali się wspólnie do warszawskiego hotelu Sheraton w centrum miasta, w którym podobno zatrzymał się przystojny brunet.
Wygląda więc na to, że Beata na dobre otrząsnęła się po rozstaniu z Jarosławem Kretem i zamiast dusić emocje w sobie, pozytywne uczucia przelała na nowego mężczyznę. Oby tym razem jej miłość okazała się tą jedyną.
