Omenaa Mensah gwiazdą nowego numeru "Vivy!" Na okładce wygląda jak prawdziwa modelka. Nie można od niej oderwać oczu. Opowiedziała też o walce z nietolerancją
Omenaa Mensah jest jedna z najpopularniejszych polskich gwiazd. Karierę zaczynała na antenie TVN. Będą prezenterką pogody, zyskała sobie ogromną sympatię widzów. Długo zatem nie trzeba było czekać na kolejne programy z jej udziałem. W ostatnim czasie pojawiła się między innymi w formacie Wyjątkowe domy. Tam odwiedzała mieszkańców różnych zakątków Polski i pokazywała perełki architektoniczne, w jakich mieszkają. Opowiadała o tym, jak powstawały, a także prezentowała niespotykane wnętrza i nietuzinkowe rozwiązania architektów.
23.02.2022 | aktual.: 21.09.2022 09:04
Omenaa zdobyła spora popularność, a gwiazda doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że sławę może wykorzystać w słusznej sprawie. W 2014 roku stworzyła Omenaa Foundation. Jej działalność charytatywną opiera się przede wszystkim na pomocy dzieciom. Wspiera domy dziecka w kraju, ale intensywnie działa też za granicą. Jej największym projektem, który trwał kilka lat i zakończył się sukcesem, była budowa szkoły dla dzieci ulicy w Ghanie. Gwiazda sprawiła, że stanął tam okazały gmach, wyposażony we wszelkie udogodnienia i pomoce naukowe, który stał się ostoją dla najmłodszych.
Omenaa Mensah na okładce magazynu Viva!
Prezenterka i filantropka łączy wszystko z bardzo udanym życiem prywatnym. Ma już dorosłą córkę Vanessę, która jest owocem jej pierwszego małżeństwa, a także synka Vincenta, który przyszedł na świat w 2017 roku. Chłopiec jej przypieczętowaniem jej miłości z milionerem Rafałem Brzoską. Zakochani w tym roku będą świętowali trzecią rocznicę ślubu.
Omenaa dzięki swojej charytatywnej działalności zyskała jeszcze większe uznanie wśród fanów. Nikt bowiem z takim rozmachem nie angażuje się w sprawy najmłodszych. W napiętym grafiku gwiazda znajduje też czas by udzielać wywiadów. Pojawiła się między innymi na okładce ostatniego wydania magazynu Viva! Ma na sobie krótką i podkreślającą zgrabną figurę sukienkę w czerwone róże, a burzę loków upięła w wysoki kok. Trzeba przyznać, że wygląda, jak zawodowa modelka.
Gwiazda nie tylko pięknie zaprezentowała się na zdjęciu, ale opowiedziała o działalności swojej fundacji i budowie szkoły w Ghanie. Przyznała, że spadła wówczas na nią ogromna fala hejtu.
Tak, to nie było łatwe zadanie zbierać w Polsce na szkołę w Afryce. Nawet nie wiesz, ile na adres fundacji przyszło nieprzychylnych wiadomości. Pytanie, dlaczego pomagam dzieciom w Ghanie, a nie w Polsce, było najłagodniejszą rzeczą, jaką w nich przeczytałam. Raczej pisano: „Ty czarna s**o, wracaj tam, skąd przyjechałaś”. To może podciąć skrzydła, ale rodzice nauczyli mnie, że zawsze trzeba reagować. Nie można pozwalać na to, żeby cię obrażano. (...) Mam nadzieję, że kiedyś, nie tylko w Polsce, problem rasizmu zniknie. Rasistowskie komentarze i hejterzy nie powstrzymają mnie przed działaniem na rzecz innych. Pomaganie mam wpisane w moje DNA, więc gdy to robię, na każdej płaszczyźnie mojego życia wszystko układa się dobrze - wyznała na łamach Vivy!
Działalność charytatywna sprawiła, nie tylko to, że pomogła dzieciom, ale także poznała swojego męża. Spotkali się właśnie w tej sprawie, a serce Omeny natychmiast mocnej zabiło.
I to jest dla mnie największa nagroda. Historia naszej miłości jest przepiękna. Przypadkowo trafiłam do niego, bo potrzebowałam firmy, która dostarczy zaproszenia na event inaugurujący działalność fundacji. Zadzwoniłam do Rafała, którego wtedy nie znałam. Spotkaliśmy się. Po raz pierwszy, a odbywałam takich spotkań wiele, poczułam, że rozmawiam z człowiekiem, który faktycznie wierzy w takie same wartości jak ja. A poza tym po 40 sekundach wiedziałam, że spotkałam mężczyznę mojego życia - wspomina w magazynie.
Omenaa uważa, że edukacja jest podstawą do szczęśliwego życia. Budowa szkoły zakończyła się wielkim sukcesem, chociaż przyznaje, że nie zawsze było łatwo.
Na szczęście, bo uważam, że edukacja jest tym, co z dziećmi zostanie na zawsze. Tego nikt im nigdy nie odbierze. Jak wykształcę jednego lekarza, on pomoże wielu osobom, założy rodzinę, będzie wiedział, jak wychowywać swoje dzieci, by były szczęśliwe i mądre. Jak im dam edukację, będą potrafiły tak jak ja wziąć sprawy w swoje ręce. To nie było łatwe przedsięwzięcie.
Teraz gwiazda może się przyglądać temu, jak dzieci w Ghanie, skąd pochodzi jej ojciec, mogą kształcić się w godziwych warunkach podobnie, jak ich rówieśnicy z innych zakątków świata. Ta inwestycja na pewno zaprocentuje w przyszłości wieloma młodymi osobami, które dzięki dostępowi do edukacji będą mogły spełniać swoje marzenia.
Trzeba przyznać, że Omenaa i jej mąż pomagają z ogromnym rozmachem.
