Nowy szef Astronomer wydał oświadczenie. Zaskakujące słowa po aferze na koncercie Coldplay
Firma Astronomer znalazła się w centrum uwagi po ujawnieniu nagrania z koncertu Coldplay. Na jaw wyszedł romans ówczesnego CEO Andy'ego Byrona i szefowej HR Kristin Cabot. Nowy dyrektor Pete DeJoy wydał zaskakujące oświadczenie, w którym odniósł się do afery wokół firmy.
Pete DeJoy / Andy Byron i Kristin Cabot
W połowie lipca świat obiegło nagranie z koncertu Coldplay w Bostonie, które wywołało niemałe zamieszanie. Na filmie widać Andy'ego Byrona, ówczesnego CEO firmy Astronomer, oraz Kristin Cabot, szefową działu HR, w bliskiej relacji. Szybko wyszło na jaw, że Byron jest żonaty, kamera przypadkowo ujawniła więc romans.
18 lipca Astronomer ogłosił, że Byron zrezygnował ze stanowiska, a firma rozpoczęła wewnętrzne dochodzenie. Kilka dni później, 21 lipca, nowy dyrektor Pete DeJoy opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eva Minge współczuje Edycie Górniak. Co się stało?
Oświadczenie po aferze na koncercie Coldplay. Nowy szef Astronomer zabrał głos
Pete DeJoy w swoim komunikacie zaznaczył, że choć nie chciałby, aby firma znalazła się w takiej sytuacji. Niespodziewanie jednak znalazł pozytywy w aferze z byłym już CEO.
Znalezienie się w centrum uwagi było dla naszego zespołu czymś niezwykłym i surrealistycznym, chociaż nigdy bym tego nie chciał, aby tak się stało. Astronomer stał się jednak powszechnie znany - ocenił.
Podkreślił również, że firma nie zawiedzie swoich klientów i pracowników.
Wkraczam na to stanowisko z pełnym zaangażowaniem, dbając o naszych ludzi i dostarczając produkty naszym klientom - dodał następca Andy'ego Byrona.
Następstwa skandalu na konercie Coldplay
Ujawnienie romansu Andy'ego Byrona i Kristin Cabot jest głośno komentowane w mediach. Były CEO Astronomera mierzy się z ostrą krytyką, pojawiły się także internetowe memy. Z sytuacji żartował nawet sam Chris Martin, lider Coldplay. Do afery w swojej grafice nawiązała Matylda Damięcka, powstała nawet gra inspirowana słynnym już nagraniem z koncertu. Żona Andy'ego Byrona po aferze usunęła nazwisko Byron ze swoich mediów społecznościowych.
