Nie żyje znany polski aktor. Mieczysław Grąbka zmarł tuż przed swoimi urodzinami

Niezwykle smutne wieści napłynęły z Krakowa. W Poniedziałek Wielkanocny poinformowano, że Mieczysław Grąbka nie żyje. Aktor zmarł w wieku 74 lat.

Mieczysław Grąbka dał się poznać szerszej publiczności w "Spotkaniach z Balladą" emitowanych przez TVP przez blisko trzy dekady, gdzie Grąbka wystąpił w kilku pierwszych edycjach. Przez lata związany był z Teatrem Starym w Krakowie, a także uczył młodych adeptów Akademii Sztuk Teatralnych, gdzie był profesorem. Ten niezwykle charakterystyczny aktor wystąpił między innymi w filmie "Vinci" czy "Komornik". Za niecałe dwa tygodnie, 11. kwietnia obchodziłby 74. urodziny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O śmierci aktora poinformowała Akademia Sztuk Teatralnych z Krakowa. To właśnie tam Grąbka spełniał się w roli wykładowcy, dzieląc się swoimi umiejętnościami ze studentami. Do samego końca grał w teatrze, z którym związany był od początku swojej kariery aktorskiej, czyli od blisko 50 lat.

Z głębokim smutkiem zawiadamiamy, że dziś rano odszedł wspaniały aktor Narodowego Starego Teatru w Krakowie i kochany przez nas wszystkich pedagog naszej Uczelni - Profesor Mieczysław Grąbka. Odszedł wyjątkowy członek naszej wspólnoty akademickiej. Rodzinie i Najbliższym wyrazy szczerego współczucia składa Rektor i społeczność akademicka - czytam na mediach społecznościowych Akademii.

Zobacz też: Grób Patryka Peretti już tak nie wygląda. Łzy aż cisną się do oczu

Informacja o śmierci Mieczysława Grąbki wstrząsnęła środowiskiem aktorskim. Na temat odejścia aktora postanowił wypowiedzieć się znany krytyk filmowy, Łukasz Maciejewski. W swoich social mediach wspomina największe role artysty, ale też podkreśla, że był postacią niezwykle charakterystyczną i nietuzinkową, a krakowski teatr bez Grąbki nie będzie już taki jak wcześniej.

Grąbka – charakterystyczność. Kwintesencja charakterystyczności. W kinie, w teatrze, w telewizji. Warunki, fizyczność, głos. Jowialny, tubalny głos, nie pomylisz z nikim. Tacy aktorzy są ważni, są potrzebni, zwłaszcza kiedy, jak Grąbka, są to także aktorzy znakomici - napisał krytyk o zmarłym Grąbce.

Zobacz: Maria Chwalibóg nie żyje. Gwiazda polskiego kina miała 91 lat. "Wielki żal"