Zosia Zborowska w ciąży usłyszała niepokojącą diagnozę. Zmaga się z chorobami, o których nie miała pojęcia: "Mam turbo farta, że pani doktor to odkryła"
Zofia Zborowska przez kilka miesięcy ukrywała, że jest w ciąży. Gdy udostępniała nowe zdjęcia w sieci, kadrowała je tak, by nie było widać rosnących krągłości. Odkąd w niedzielę potwierdziła, że zostanie mamą, już nie kamufluje swojego stanu. W jednej z relacji na Instastory zdradziła, że będzie publikować treści związane z ciążą. Nie zdominują one jednak jej profilu:
Tyle miesięcy ukrywaliśmy to i teraz trochę czuję się obdarta z tajemnicy. I to jest śmieszne, bo nie wiedziałam jak mam teraz z wami gadać. Bo mogę teraz na legalu sapać i pokazać wydęty bebzon… brzunio, przepraszam. Nie jest tak, że teraz ten profil będzie wyłącznie o ciąży. Ale z drugiej strony, jeśli będę mówić o ciąży, to będę mówić prawdę.
Zofia Zborowska w ciąży dowiedziała się o chorobie. Co jej dolega?
Zosia Zborowska w kolejnym nagraniu nawiązała do swojego stanu. Wyjaśniła, dlaczego tak bardzo emocjonalnie reagowała na pytania o plany macierzyńskie. Powiedziała, że w jej ocenie są one niewłaściwe, ponieważ nie powinno się ich zadawać, nie znając historii danej kobiety:
W XXI wieku kwestia "posiadania" dzieci jest tak cholernie indywidualną i prywatną sprawą, że aż mnie krew zalewa, jak widzę tego typu wiadomości do mnie albo do moich koleżanek. Może nie chcę mieć dzieci? Może nie mogę? Może nie stać mnie na in vitro, więc moje marzenie nigdy się nie spełni? Może poroniłam i boję się podjąć kolejną próbę? Może mój partner/partnerka nie chcą, a ja chcę i jest to dla mnie bardzo bolesne? Może staram się od wielu miesięcy i nam nie wychodzi? Może jestem chora i boję się, że moje dziecko odziedziczy chorobę? Jest TYSIĄCE POWODÓW, zatem KU**A MAĆ LUDZIE - MYŚLCIE zanim kolejny raz zadacie takie pytanie.
Gwiazda zaapelowała do fanek, które mają problemy lub planują zajść w ciążę, by się przebadały:
Uważam, że to badanie powinna zrobić każda dziewczyna. Ono kosztuje kilka stów. Nie wiem, czy o tym mówić, ale powiem, bo może ktoś się stara i nie wychodzi albo ma jakieś przykre doświadczenia.
Zosia Zborowska powiedziała, że dzięki badaniom wykryto u niej trobmbofilię, czyli wrodzoną nadkrzepliwość krwi. Może być ona szczególnie niebezpieczna dla przyszłych mam. Jak podaje portal medonet.pl, "podczas ciąży krew staje się gęstsza, co jeszcze bardziej zwiększa ryzyko wystąpienia zakrzepów. W ich wyniku może dojść do poronienia, śmierci płodu, odklejenia się łożyska czy stanu przedrzucawkowego". Aktorka dodała, że zmaga się też z zespołem antyfosfolipidowym:
Została u mnie zdiagnozowana choroba krwi przez moją wspaniałą panią doktor. Mam turbo farta, że ona to odkryła, bo nie wiem, jak by to się mogło skończyć. Sprawdźcie sobie w Internecie, co to jest trombofilia lub zespół antyfosfolipidowy i zbadajcie, czy macie coś takiego, czy nie. Trombofilia to jest wrodzona choroba, a zespół antyfosfolipidowy jest czymś nabytym.
Zofia Zborowska podkreśliła, że wspomniane choroby mogą doprowadzić do licznych komplikacji w trakcie ciąży. Aktorka w czasie oczekiwania na maleństwo i połogu musi przyjmować zastrzyki rozrzedzające krew. Przez wiele lat nie miała pojęcia, że zmaga się ze wspomnianymi problemami zdrowotnymi.
