Sylwia Grzeszczak zdobyła się na intymne wyznanie, gdy zaczęła mówić o córce. W jej domu się nie przelewało
Sylwia Grzeszczak pierwsze kroki w karierze stawiała w programie Od przedszkola do Opola, gdzie wystąpiła u boku Krzysztofa Krawczyka. Popularność zdobyła w 2008 roku, gdy wypuściła debiutancką płytę Ona i on, przy której współpracowała ze swoim przyszłym mężem Liberem. Od tego momentu wydała trzy solowe albumy. Grzeszczak spełnia się nie tylko jako piosenkarka, ale także w roli mamy. Razem z mężem wychowują córeczkę, 5-letnią Bognę.
03.05.2021 | aktual.: 03.05.2021 16:13
Sylwia Grzeszczak w Dzień Dobry TVN o przeszłości
W niedzielę piosenkarka gościła w studiu Dzień Dobry TVN. Na tę okazję wybrała neonowy garnitur, w którym z daleka przyciągała uwagę. W rozmowie z Marcinem Prokopem i Dorotą Wellman opowiadała o nowej płycie, która pojawi się jesienią, a także singlu Prawda o nas, do którego teledysk w kwietniu został udostępniony na YouTube.
Piosenkarka swoją poprzednią płytę wydała pięć lat temu. Zdradziła, że przez ten czas sporo wydarzyło się w jej życiu i dlatego proces nagrywania krążka tak się przeciągnął:
W ciągu pięciu lat, które upłynęły od mojej ostatniej płyty, wiele wydarzyło się w życiu. To, w jaki sposób pracowałam z menedżmentem, jaki oni mieli wpływ na mnie. Trochę pozmieniało się ludzi wokół mnie. Myślę, że potrzebowałam też spokoju, by zregenerować się i też wyjść z siłą, z przebojowością, po postu wrócić.
Sylwia Grzeszczak rzadko komentuje swoje życie prywatne. W klipie do piosenki Prawda o nas pokazuje jednak sporo sytuacji, których nie publikowała wcześniej, takich jak m.in. kulisy pracy oraz osobiste zdjęcia. Na końcu teledysku możemy zobaczyć jej córeczkę Bognę. Gwiazda w śniadaniówce przyznała, że dziewczynka będzie mogła liczyć na jej pomoc bez względu na to, jaką drogę zawodową wybierze w przeszłości:
Na pewno jako mama będę wspierać ją w jakiejkolwiek drodze, którą wybierze. Jeśli wybierze muzyczną, oczywiście ma ode mnie pełne wsparcie.
Przy okazji piosenkarka zdobyła się na intymne wyznanie. Powiedziała, że ona także mogła liczyć na wsparcie mamy, która bardzo w nią wierzyła:
To jej zaangażowanie nie było wcale łatwe, także ze względów finansowych.
Gwiazda zdradziła, że rodzice za ostatnie grosze kupili jej fortepian, który był zniszczony. Gdy zobaczyli, z jak wielką pasją córka na nim gra, zainwestowali w kolejny:
Musieli od razu kupić kolejny, bo zobaczyli, że zagrałam na tym fortepianie. Zagrałam przy tym fortepianie chyba Sto lat z tego co pamiętam i tak to się potoczyło dalej.
Poniżej możecie posłuchać nowej piosenki Sylwii Grzeszczak.
