Sylwester TVP 2022. Wiadomo, jak gwiazdy „relaksowały się” przed wejściem na scenę. Gdyby nie zdjęcia, trudno by było uwierzyć

Sylwester Marzeń z Dwójką nie zawiódł fanów. Impreza została zorganizowana z wielkim rozmachem. Po raz kolejny sylwestrowa scena stanęła w Zakopanem. Na Podhalu już na kilka dni przed koncertem gromadziły się kolejne gwiazdy, ale nie zabrakło też turystów z całej Polski, którzy przejechali setki kilometrów, by bawić się pod sceną rozstawioną na Równi Krupowej.

Ostatni dzień w roku razem z widzami Dwójki pożegnali: Zenon Martyniuk, Edyta Górniak, Marina, Weekend, Boys, Daria Marx, Sara James, Viki Gabr, Edyta Górniak, Justyna Steczkowska. Do Polski zjechali też zagraniczni wykonawcy. Swoimi występami ten dzień uświetnili Thomas Anders z zespołu Modern Talking i wielka gwiazda ze Stanów Zjednoczonych, czyli The Black Peas.

Okazuje się, że wykonawcy przed występem czuli sporą tremę. Kilku z nich postanowiło zrelaksować się w barze.

Sylwester TVP 2022: co robiły gwiazdy przed wejściem na scenę?

Na sylwestrze w Zakopanem nie zabrakło znakomitej zabawy. Koncert zaczął się punktualnie o godzinie 20.00 i od samego początku wykonawcy wspięli się na wyżyny i poderwali publikę i widzów przed telewizorami. Muzyka grała niemal nieprzerwanie przez kilka godzin. Uczestnicy imprezy z niecierpliwością wyczekiwali na kolejnych muzyków, pojawiających się na scenie.

Można się domyślać, że tak duża impreza i występ na żywo są dla wykonawców dużym stresem. Dla Edyty Górniak, chociaż jest już doświadczoną wokalistką również nie obyło się bez dużej dawki nerwów. Wszystko przez to, że u jej boku debiutował syn Allan. Tuż przed występem piosenkarka razem z jedynakiem, który nie tylko był DJ-em, ale chwycił też za mikrofon i zaśpiewał Eda Sheerana przyłapali reporterzy Faktu. 18-latek przed wejściem na scenę nerwowo palił papierosa.

Nasi fotoreporterzy przyłapali ich jednak niedługo przed występem. Gwiazda nie szczędziła synowi czułości. On jednak, aby ukoić nerwy, sięgnął po… papierosa – czytamy w Fakcie.

Poniżej przypominamy występ Edyty i Allana.

Okazuje się, że jeszcze bardziej stresowali się The Black Eyed Peas. Muzycy tuż przed wejściem na scenę postanowili pojawić się w hotelowym barze, tuż obok nich pojawił się Thomas Anders.

Do hotelowego baru zeszli muzycy z The Black Eyed Peas oraz Thomas Anders. Wszyscy artyści przed występem na zakopiańskiej scenie skusili się na napoje zaserwowane im przez barmana, a potem dali popis na zakopiańskiej scenie – czytamy w Fakcie.

Poniżej przypominamy jak amerykański zespół szalał na scenie.