Sylwester TVP 2022. The Black Eyed Peas wyszli na scenę i wywołali SKANDAL! Prowadzący natychmiast zaczęli się tłumaczyć
Sylwester w Zakopanem to impreza, którą Telewizja Polska organizuje już od kilku lat. Stary rok z TVP żegnają miliony Polaków. Mnóstwo osób gromadzi się pod sceną rozstawioną na Równi Krupowej, a jeszcze więcej zasiada przed telewizorami. Chętnie bawią się oni przy dźwiękach przebojów wykonywanych przez największe gwiazdy polskiej i zagranicznej sceny muzycznej.
31.12.2022 | aktual.: 31.12.2022 23:26
W tym roku, jeżeli chodzi o gwiazdę spoza kraju nie obyło się bez skandalu. Kilka dni przed imprezą ogłoszono, że występ w Polsce da Melanie C z zespołu Spice Girls. Piosenkarka najpierw potwierdziła, że pojawi się w Zakopanem, a następnie zrezygnowała z udziału w koncercie. Wydała krótkie oświadczenie, po którym można się domyślać, że chodzi o kwestie związane z LGBT i stanowisko, jakie w tej sprawie reprezentuje TVP.
W świetle tego, czego właśnie się dowiedziałam, a co nie idzie w parze z wyznawanymi przeze mnie wartościami i wspieranymi przeze mnie społecznościami, z żalem informuję, że nie wystąpię w Polsce na sylwestrowym koncercie - napisała w sieci.
Okazało się jednak, że na dzień przed wielką imprezą TVP wyciągnęło asa z rękawa. Ogłoszono bowiem, że w Polsce pojawi się hip-hopowa formacja ze Stanów Zjednoczonych, czyli The Black Eyed Peas.
Zobaczcie, jak prezentowały się pozostałe gwiazdy w Zakopanem. Galerię pełną zdjęć z Sylwestra Marzeń z Dwójką zobaczycie TUTAJ.
Sylwester 2022 TVP: występ The Black Eyed Peas i Sary James. Zdjęcia
W piątek o godzinie 10.00 Telewizja Polska oficjalnie potwierdziła, że na scenie w Zakopanem zaśpiewa grupa The Black Eyed Peas. Na swoim koncie muzycy mają wiele hitów i zrobili międzynarodową karierę. W kraju zrobiło się o nich głośno w momencie, gdy Sara James wyjechała do USA, by wziąć udział w amerykańskiej edycji programu, Mam Talent. Tam podczas finału zaśpiewała razem z wokalistami ich wielki hit Lets Get It Started.
Tę samą piosenkę zaśpiewali też wspólnie w Zakopanem, a publiczność pod sceną po prostu wpadła w euforię. Duet grupy z nastolatką z Polski był jednym z najbardziej widowiskowych momentów tej nocy. Jednak już w pierwszych sekundach doszło do sporego skandalu. Muzycy wyszli na scenę z tęczowymi opaskami na rękach, które są symbolem środowiska LGBT.
Wiadomo, jakie jest stanowisko Telewizji Polskiej w tej sprawie i właśnie ze względu na to z występu zrezygnowała Melanie C, a The Black Eyed Peas postanowili zamanifestować swoje poglądy na scenie w Zakopanem. Sprawę natychmiast wytłumaczył Tomasz Kammel:
Żeby uciąć wszelkie spekulacje, wszytsko było umówione na najwyższym szczeblu. Włącznie z każdym elementem stroju - powiedział prowadzący ze sceny.
The Black Eyed Peas w swoim kolejnym wejściu również zdecydowali się na wielki manifest. Grupa, zanim zaczęła śpiewać postanowiła podziękować Polakom za to, że mają tak otwarte serca i wspierają mieszkańców Ukrainy w czasie wojny. Powiedzieli też ze sceny kilka słów o swoich poglądach:
Kochamy Ukrainę, kochamy społeczność LGBT i kochamy Afroamerykanów.
Następnie zadedykowali Polakom swój wielki przebój Where Is The Love.
Na tym nagraniu wysłuchacie całego manifestu amerykańskiego zespołu.
Poniżej możecie zobaczyć cały występ The Black Eyed Peas z Sarą James na scenie w Zakopanem.
Występ amerykańskiego zespołu w kilkanaście minut odbił się szerokim echem wśród internautów i polityków. Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski od razu zażądał wyciągnięcia konsekwencji.
Homopropaganda w TVP za 1 milion dolarów. To nie była dobra zmiana. Wstyd.
Podobny wpis zamieścił jego partyjny kolega Marcin Warchoł, który również nie krył oburzenia.
Promocja LGBT w #TVP2. WSTYD! To nie #SylwesterMarzeń lecz Sylwester Wynaturzeń.
Muzyków i TVP chwalił natomiast prezydent Słupska Robert Biedroń, który nie ukrywa swojej orientacji.
To chyba jedyna dobra rzecz, którą TVP zrobiło w 2022 roku. Podczas Sylwestra Marzeń nie zapomniano o równości ?️?. Brawo @blackeyedpeas
Jak wyglądali na scenie? Zdjęcia w naszej galerii.
