Robert Lewandowski w pierwszym wywiadzie o córkach. Klara nieźle dała mu w kość
Robert Lewandowski ma za sobą znakomity sportowy sezon. Wygrał dosłownie wszystko, co było w zasięgu jego ręki. Docenili go nie tylko eksperci, ale także fani. Po raz pierwszy w karierze został Piłkarzem Roku UEFA, Najlepszym Piłkarzem FIFA, a tuż po świętach odebrał nagrodę Globe Soccer Awards.
Robert również ze swoją drużyną Bayernem Monachium zdobył wszystkie możliwe trofea. Na konto jego drużyny trafiło ósme mistrzostwo Niemiec, czwarty Puchar Niemiec i piąty Superpuchar Niemiec. On sam został królem strzelców Ligi Mistrzów i Bundesligi.
Miniony rok sportowiec pożegnał z wielkimi sukcesami. Początek 2021 roku również rozpoczął się dla niego w doskonały sposób. Na początku stycznia piłkarz został doceniony przez polskich kibiców i odebrał główną nagrodę podczas Gali Mistrzów Sportu 2021. W trakcie wydarzenia towarzyszyła mu ukochana żona Ania, a sportowiec, odbierając nagrodę, wygłosił wzruszające przemówienie, w którym wspominał swojego ojca, ale nie zapomniał także podziękować ukochanej.
Robert Lewandowski udzielił wywiadu DDTVN. Pięknie mówił o rodzinie
Chociaż Robert robi wielką sportową karierę, to zawsze podkreśla, że najważniejsza jest dla niego rodzina. Na profilu Ani Lewandowskiej na Instagramie niemal codziennie możemy zobaczyć, jak cała rodzina spędza razem czas. Takie kadry i nagrania zawsze rozczulają internautów.
We wtorek sportowiec połączył się Dzień Dobry TVN i udzielił wywiadu, w którym opowiedział nie tylko o karierze, ale przede wszystkim o ukochanych córeczkach i żonie. Nie zabrakło pięknych słów:
Zawsze, gdy wracasz do domu i widzisz uśmiech dzieci, niezależnie od tego, czy wygrałeś mecz, czy przegrałeś, tego nie da się czasami opisać - mówił w "Dzień Dobry TVN".
Piłkarz zdradził też, że chciałby być dla swoich córek nie tylko autorytetem i wzorem do naśladowania, ale także przyjacielem, do którego zgłoszą się po radę:
Chciałbym być wzorcem dla moich córek. Taką osobą, która niezależnie od tego, na jakim etapie życia będą miały przed sobą problemy, to będą potrafiły ze mną rozmawiać, powiedzieć o nich, ewentualnie zapytać, czy miałbym dla nich jakąś radę. Chciałbym przede wszystkim, żeby zawsze miały swój rozum i swoje zdanie.
Dumny tata opowiedział o tym, jak wyglądała opieka nad starszą córką Klarą. Okazuje się, że pierwsze dziecko dało im mocno w kość. Młodzi rodzice mają za sobą wiele nieprzespanych nocy.
Jeśli chodzi o Klarę, to nie była dzieckiem śpiącym. Jak już się budziła, to na cały dom. Szczególnie przy Klarze wielokrotnie pomagałem Ani, pomimo tego, że nie pokazywała tego, jak zmęczenie jest wielkie. Tutaj było dużo, dużo nieprzespanych nocy. Mogę szczerze powiedzieć - wspominał z uśmiechem.
Pomimo tego, że Robert nie może narzekać na zbyt dużą ilość wolnego czasu, to czynnie uczestniczy w wychowywaniu swoich pociech i są one dla niego priorytetem.
