Reprezentacja Polski nie stawi się na meczu barażowym z Rosją. Robert Lewandowski w mocnych słowach komentuje decyzję PZPN

24 lutego nad ranem rozpoczęła się agresja Rosji na Ukrainę. Świat wstrzymał oddech w momencie, gdy nasi wschodni sąsiedzi zostali najechani przez wrogą im armię. Inne państwa, chociaż nie wysłały swoich wojsk na pomoc, oferują wsparcie na wszelkich innych frontach. Na prezydenta Władimira Putina i jego najbliższych współpracowników zostały nałożone miażdżące sankcje. Państwa Unii Europejskiej, a także USA oraz większość krajów na świecie potępiają wojnę. Za naszą wschodnią granicę wysyłana jest pomoc humanitarna, a Polska przyjmuje uchodźców, którym zapewnia należytą opiekę i schronienie.

W kraju organizowane są liczne zbiórki finansowe, a także rzeczowe. Nikt nie jest obojętny na losy kraju dotkniętego wojną. We wszystko włączył się także show-biznes, a gwiazdy masowo solidaryzują się z mieszkańcami Ukrainy. Mnóstwo emocji budził wyjazd reprezentacji piłki nożnej na mecz barażowy, który w marcu mieli rozegrać z Rosją. Już wiadomo, że do spotkania nie dojdzie.

Prezes Polskiego związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza poinformował, że reprezentacją polski nie stawi się na meczu z Rosją w barażach do Mistrzostw Świata. Swoje stanowisko przedstawił na Twitterze.

Poparcie dla tej decyzji wyraził również Robert Lewandowski. Już wcześniej dziennikarz Krzysztof Stanowski informował o tym, że kapitan reprezentacji Polski razem z Kamilem Glikiem mieli przedstawić stanowisko wszystkich piłkarzy biało-czerwonych w tej sprawie. Nie ukrywa, że decyzja podjęta przez PZPN jest jedyną słuszną opcją i bardzo go to cieszy.

Robert spotkał się z ogromnym poparciem wśród fanów, którzy również nie wyobrażali sobie tego, że w obliczu wojny mogłoby dojść do meczu.