Oliwia Bieniuk pręży się w zmysłowej sesji na pustyni. Internautka porównała ją do Anny Przybylskiej i doczekała się riposty. Ostro!

Oliwia Bieniuk jeszcze kilka lat temu nieśmiało raczkowała na Instagramie. Obecnie jej konto obserwuje już spora grupa prawie 250 tys. internautów, a ona stała się wziętą influencerką. Niewątpliwie na wzrost popularności córki Anny Przybylskiej miał jej udział w show Polsatu Taniec z gwiazdami, gdzie uporem i ciężką pracą zaszła bardzo daleko i odpadła tuż przed finałem.

Teraz Oliwia ma czas, żeby zdecydować, co dalej będzie robiła. Szacuje się, że już teraz zarabia po 4-5 tysięcy złotych za post na Instagramie. Jeśli jednak przyjęłaby na przykład rolę w serialu, to jej dochody znacznie by wzrosły. Za jeden wpis w internecie mogłaby wtedy inkasować nawet 15 tysięcy złotych. To świetne zarobki, ale Bieniuk nie jest wylewna i nie zdradza, co będzie jej kolejnym krokiem w show-biznesie.

Póki co pochwaliła się zmysłową sesją wykonaną na pustyni. Są zachwyty, ale i krytyka.

Oliwia Bieniuk pochwaliła się na Instagramie zdjęciami wykonanymi na pustyni. Są one autorstwa Zuzanny Pactwy, partnerki jej ojca, Jarosława Bieniuka. Nastolatka pozuje w delikatnej czarnej sukience, a fotografie są bardzo zmysłowe.

Oliwia Bieniuk już niejednokrotnie była porównywana do jej zmarłej przed siedmioma laty mamy. Darzona ogromną sympatią Anna Przybylska i jej uroda są dla fanów nastolatki punktem odniesienia oraz powodem do zestawiania dziewczyny i nieżyjącej aktorki. Wielu z nich nie szczędzi aspirującej modelce i aktorce komplementów, ale pojawiają się też głosy krytyki.

Oliwia zareagowała na nieprzychylną opinię:

Nastolatka już niejednokrotnie mierzyła się z porównaniami do Anny Przybylskiej. Wygląda na to, że nie będzie jej łatwo wyjść z cienia znanej mamy i czeka ją ciężka praca nad tym, żeby kojarzono ją wyłącznie z własnymi osiągnięciami.