Oliwia Bieniuk o swoim tanecznym partnerze w "TzG" i reakcji ojca na propozycję Polsatu: "Był zszokowany"
Oliwia Bieniuk to córka Jarosława Bieniuka i nieżyjącej już aktorki Ani Przybylskiej. Nastolatka jakiś czas temu podjęła decyzję o tym, że przyszłość chce związać z show-biznesem. Ma za sobą kilka profesjonalnych sesji zdjęciowych, a także występ w filmie znanego youtubera. Warunkiem, który jakiś czas temu postawił jej tata, zanim nastolatka zaczęła pracę w mediach, było skończenie szkoły. Oliwka ma już za sobą maturę, a teraz powoli zaczyna zajmować się karierą. Już wkrótce zobaczymy ją w Tańcu z gwiazdami.
W jesiennej ramówce po raz kolejny zobaczymy uwielbiane przez widzów taneczne show. Już od kilku tygodni stacja Polsat regularnie ujawnia nazwiska kolejnych gwiazd, które tym razem pokażą swoje umiejętności na parkiecie. Jako pierwszą nową uczestniczkę programu wskazano młodziutką Oliwię Bieniuk. Ta informacja zelektryzowała widzów stacji. Po postem informującym o tym, że to właśnie ona pojawi się na parkiecie, nie zabrakło pochlebnych komentarzy.
Oliwia Bieniuk o Tańcu z Gwiazdami i końcu miłości
Oliwia Bieniuk pomimo tego, że dopiero stawia pierwsze kroki w show-biznesie, to już dorobiła się sporego grona fanów. To właśnie oni z zapartym tchem czekają na to, aby zobaczyć ją pląsającą w rytm znanych przebojów. Także wielbiciele jej mamy z wielkim sentymentem będą oglądali Oliwię w programie – momentami bowiem do złudzenia przypomina Anię.
Oliwia udzieliła wywiadu magazynowi Party, w którym wyjawiła, że była bardzo zaskoczona propozycją, jaką otrzymała. Tak samo zareagował także Jarosław Bieniuk. Bez wahania jednak zgodziła się wziąć udział w show.
Byłam nią bardzo zaskoczona. Początkowo nie mogłam uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę. Ale bardzo się z niej ucieszyłam. Decyzja była spontaniczna i podjęłam ją chyba od razu. Po prostu wiedziałam, że chcę to zrobić. Muszę przyznać, że tata był zszokowany propozycją. Właściwie tak jak ja! Wiem jednak, że będzie mi bardzo kibicował od pierwszej minuty na parkiecie.
W sierpniu ruszają treningi do show. Chociaż Oliwia nie ma żadnego doświadczenia w tańcu, to z entuzjazmem podchodzi do swoich występów. Liczy na to, że partner nauczy ją wspaniale tańczyć. Nie wie jednak, z kim spotka się na parkiecie:
Jeszcze nie wiem. Nie mam swojego faworyta. Jest mi to obojętne. Kto będzie, to będzie. Ważne, by nauczył mnie dobrze tańczyć. W końcu po to idę do tego show.
Oliwia uchyliła także rąbka tajemnicy dotyczącego rozpadu związku. Jeszcze jakiś czas temu była szczęśliwie zakochana. Przyznała, że nadal jest jej ciężko z tego powodu i serce jeszcze się nie wyleczyło.
Jeszcze nie. Nie chciałabym jednak za wiele na ten temat mówić. Wiem, że on też by nie chciał, żeby nasze rozstanie było omawiane w mediach.
Miejmy nadzieję, że Oliwii uda się jak najdłużej pozostać w programie. Ze względu na udział w show postanowiła przełożyć studia na przyszły rok i zrobić sobie tak zwany gap year. Trzymamy kciuki, by dotarła aż do ścisłego finału.
