Już wiadomo o czym Kasia Cichopek i Marcin Hakiel ze łzami dyskutowali pod szkołą. "Działają dla dobra dzieci"
Kasia Cichopek i Marcin Hakiel rozstali się rok temu, a starali się zrobić to bez zbędnego szumu. Wydali wspólne oświadczenie, w którym przekazali swoją decyzję. Bez problemu dogadali się w sprawie podziału majątku i opieki nad dziećmi. Zdecydowali, że 13-letni Adam i 9-letnia Helenka jeden tydzień spędzą z mamą, a kolejny z tatą.
Na rozprawę rozwodową przybyli już z gotowymi rozwiązaniami, dlatego wszystko zakończyło się bez niepotrzebnych nerwów na jednym spotkaniu. Teraz zgodnie dzielą się czasem, który spędzają z pociechami, a nawet idą sobie na rękę w niektórych kwestiach.
To cenne, że w sprawach Adasia i Helenki jest między nami pełna zgoda i jeśli trzeba dajemy sobie dodatkowe dni z dziećmi. Tak będzie w najbliższe święta – ponieważ ja spędziłam ostatnio z Adasiem i Helenką więcej czasu, Marcin będzie z nimi Wielkanoc – przekazała Kasia w rozmowie z Super Expressem.
W środę po południu małżonkowie pojawili się na spotkaniu z rodzicami w szkole swoich dzieci. Paparazzi sfotografowali moment, w którym obydwoje płakali.
O czym Kasia Cichopek i Marcin Hakiel rozmawiali pod szkołą swoich dzieci?
Kasia i Marcin oddzielnie przybyli do szkoły swoich dzieci, ale z budynku wyszli już razem i rozmawiali pełni emocji. Całą sytuację opisał Super Express. Z ich oczu popłynęły nawet łzy.
Byli małżonkowie spotkali się w środę w szkole swoich pociech, podczas zorganizowanego spotkania dla rodziców. Do placówki na warszawskich Kabatach przyjechali osobno. Spotkali się dopiero w środku, a po zebraniu wyszli razem. Niestety z nietęgimi minami. Kasia Cichopek wyciągnęła telefon i zaczęła pokazywać w nim coś byłemu mężowi. Marcin Hakiel wyglądał na zdenerwowanego. Oboje zaczęli dyskutować. Emocji nie brakowało, bo w pewnym momencie oboje otarli łzy, które zaczęły napływać do ich oczu – przekazał tabloid.
https://www.facebook.com/wwwsepl/photos/a.392365094169602/9465293470210007/?type=3
Osoba z otoczenia byłych małżonków zdradziła, o czym dyskutowali Kasia i Maciej.
Kasia i Marcin często rozmawiają w taki sposób po zebraniu i zawsze starają się przeprowadzić rozmowę do końca i do bólu, nawet jeśli chodzi o trudne tematy. Nie roztrząsają spraw wychowawczych przy dzieciach, ale zawsze dochodzą do konstruktywnych wniosków i działają dla dobra dzieci. W klasie uchodzą za parę rodziców, która mimo rozwodu, stara się dogadywać. Nie zostawiają niewyjaśnionych tematów - przekazała osoba zaprzyjaźniona z parą dla Plotka.
Po tych słowach nasuwa się tylko jeden wniosek, że byli małżonkowie stawiają dobro dzieci na pierwszym miejscu.
Marcin Hakiel komentuje spotkanie z Kasią Cichopek po zebraniu
Super Express o komentarz do całej sytuacji postanowił poprosić Marcina Hakiela. Były mąż Kasi Cichopek bardzo dyplomatycznie odpowiedział na pytania o rozmowę pod szkołą, ale po jego słowach można wnioskować, że rodzice Adama i Helenki doszli do porozumienia w sprawie dzieci.
Wychowanie dzieci na dwa domy wymaga zrozumienia i współpracy. Czasem trzeba pójść na kompromis dla dobra dzieci – powiedział nam Marcin Hakiel.
