Monika Zamachowska po rozstaniu ze Zbigniewem zmieni nazwisko? Dziennikarka już podjęła decyzję
Monika Zamachowska i Zbigniew Zamachowski pobrali się w 2014 roku. Dziennikarka przyjęła wówczas nazwisko męża. Przez kolejne lata tworzyli zgrany duet, aż w pewnym momencie media obiegły informacje o ich rozstaniu. Chociaż sami zainteresowani są oszczędni w komentowaniu tej sytuacji, bardziej rozmowne są osoby z ich otoczenia.
25.03.2021 | aktual.: 25.03.2021 16:02
Wśród nich jest m.in. Aleksandra Justa, druga żona Zamachowskiego, z którym ma czworo dzieci. Zbigniew, chcąc zapewnić im wszystko, co najlepsze, płaci wysokie alimenty, które wynoszą ponad 10 tysięcy złotych. Aktorka w rozmowie z Pomponikiem podkreśliła, że mężczyzna nigdy nie zerwał kontaktu z rodziną. Jeśli będzie potrzebować pomocy, drzwi ich domu stoją dla niego otworem:
Zbyszek nigdy nie zerwał kontaktu z rodziną. Mimo rozwodu jesteśmy w dobrych relacjach, a drzwi naszego rodzinnego domu w Pęcicach są dla niego zawsze otwarte – komentuje Aleksandra Justa, była żona aktora.
Monika Zamachowska zostawi sobie nazwisko trzeciego męża?
Nazwisko rodowe Moniki to Pietkiewicz. Po pierwszym mężu nazywała się Richardson. Gdy wzięła ślub ze Zbyszkiem, postanowiła, że zostanie Zamachowską. Super Express przypomina, że dziennikarka jeszcze jakiś czas temu nie miała wątpliwości, że ta zmiana to dobry wybór:
Miałam chwile zawahania, czy to dobre posunięcie, ale wówczas na zmianę nazwiska miało wpływ wiele elementów. Nie żałuję tej decyzji. Poza tym bardzo lubię moje obecne nazwisko i myślę, że już go nie zmienię do końca życia - powiedziała tabloidowi Monika Zamachowska.
Wydaje się, że Monika nie wróci do panieńskiego nazwiska. W czwartkowy poranek ogłosiła na Instagramie, że ruszyła jej agencja PR, którą w sieci można znaleźć pod adresem zamachowska.pl:
A to widzieliście? Działa już moja strona www.zamachowska.pl !!! Zajrzyjcie na nią koniecznie. Jest więcej o mojej agencji PR, o szkoleniach medialnych i konwersacjach językowych. Jest parę słów o moich książkach. Wszystko to dzięki mojemu przyjacielowi @bartosz.bober , który jest mistrzem tematów IT i robi cuda w necie.
Dziennikarka w dalszej części wpisu ujawniła, że chociaż "nie planowała zostać samotną matką musi dalej żyć":
Dzięki tej stronie mam nadzieję już niedługo stanąć mocno na własnych nogach. Może nie miałam w planach bycia samotną mamą, ale tego chyba nikt nie planuje, a żyć trzeba, prawda? Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa i zapraszam na moją stronę.
Internauci w komentarzach mocno trzymają kciuki za Monikę Zamachowską i trzymają kciuki za jej zawodowe sukcesy.
