Michał Wiśniewski pokazał twarz syna! Seria zdjęć z roześmianym Falco Amadeusem rozczuli największych twardzieli
Michał Wiśniewski w zeszłym roku stanął na ślubnym kobiercu. Zalegalizował związek z Polą, którą poznał przez internet. Lider Ich Troje w jednym z wywiadów zdradził, że gdy jego ukochana go poznała, nie wiedziała, że jest aż tak znany:
04.03.2021 | aktual.: 04.03.2021 16:40
Nagle się okazuje, że są ludzie, którzy mnie nie znają. Słyszała, ale tak bezpretensjonalnie do tego podeszła. Zaczęliśmy po prostu rozmawiać, okazało się, że ona też ma jedno nieudane małżeństwo – komentował muzyk w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem.
To nie przeszkodziło w tym, by ich miłość się rozwijała. Para pobrała się w czasie kameralnej uroczystości. Ze względu na pandemię koronawirusa towarzyszyli im jedynie bliscy.
Chociaż poprzednie związki muzyka były bardzo medialne, ta relacja jest zupełnie inna. Poli nie zależy na popularności. O wiele ważniejsze jest dla niej budowanie szczęśliwej rodziny u boku ukochanego:
Nie chowam swojej żony, ona po prostu nie ma potrzeby pokazywać się publicznie. Pola jest osobą, która stroni od mediów społecznościowych. Piękne jest to, że mamy siebie dla siebie.
Od kilku tygodni Michał i Pola sprawdzają się w roli rodziców. Doczekali się wspólnego synka, Falco Amadeusa. Wiśniewski towarzyszył ukochanej przy porodzie. Nie wyobrażał sobie, by mogło być inaczej:
Byłem przy każdym porodzie, i przy tym też. Chciałem, by choć jedno z moich dzieci urodziło się w moim rodzinnym mieście w Łodzi, niestety tam rodzinne porody są zakazane, więc musieliśmy zmienić plany. Nie wyobrażam sobie, że nie byłoby mnie przy narodzinach – komentował w Fakcie.
Michał Wiśniewski pokazał twarz Falco. Jak wygląda?
Michał Wiśniewski bardzo długo ukrywał Falco przed mediami i fanami. W czwartkowe południe zaskoczył wszystkich i pochwalił się niemowlakiem. Udostępnił na Instagramie urocze zdjęcia – na trzech z nich widać synka, który przed kamerą robi rozkoszne miny. Pozostałe to fotografie jego rodzeństwa, które powstały w tym samym okresie.
Wiśniewski w opisie dołączył tekst napisany z perspektywy Falco. Wytłumaczył, skąd wziął się pomysł na jego imię. Zwrócił się też z prośbą o pomoc w zbiórce pieniędzy dla Oliwki, która walczy z SMA:
Out of the dark - Into the light! Mam na imię Falco od idola mojego taty. Nie, nie mógłbym się nazywać Świętopełek, bo nie pasowałbym do reszty ferajny Jestem zdrowy i niczego mi nie brakuje. Proszę pomóżcie tacie i mamie @wisniewska_pola w zbiórce na @rycerzeoliwki_stopsma bo chciałbym aby też była zdrowa! Za Wasze wielkie serca dziękuję!
Internauci w komentarzach zachwycają się niemowlakiem i doszukują się podobieństw między nim a rodzicami:
- Gratulacje dla Rodziców, cudowny Synuś.
- Podobny do tatusia.
- Nie ma czerwonych włosów?
Trzeba przyznać, że Falco jest rozkoszny.
