Michał Wiśniewski pokazał zdjęcie z PIĄTEGO ślubu! Pola wyglądała bardzo skromnie. Jaka ona chudziutka!
Michał Wiśniewski w zeszłym roku ożenił się po raz piąty. Poślubił Polę – fotografkę, którą poznał przez Tindera. Zakochani urządzili skromne przyjęcie, na które zaprosili jedynie najbliższych. Zrezygnowali z hucznego wesela z uwagi na obostrzenia, jakie zostały nałożone w dobie pandemii koronawirusa. Wokalista nie ukrywał, że w innym wypadku ten wyjątkowy dla nich dzień najprawdopodobniej wyglądałby zupełnie inaczej:
14.02.2021 | aktual.: 15.02.2021 01:26
Jest pandemia. Gdyby jej nie było, mogłoby to może wyglądać inaczej — komentował muzyk w rozmowie z Faktem.
Michał i Pola na początku lutego powitali na świecie syna, któremu nadali imiona Falco Amadeus. Mimo że parze przybyło obowiązków, pamiętają o tym, jak ważne jest celebrowanie Walentynek. Mimo że Wiśniewski udał się na koncert Walentynki z Polsatem, który odbył się w niedzielę wieczorem, pamiętał o drobnym geście dla Poli. Przed występem opublikował ślubne zdjęcie z małżonką.
Michał Wiśniewski z żoną na ślubnej fotografii
48-letni muzyk bardzo zabiega o względy żony i poświęca dużo czasu na to, aby właściwie o nią zadbać. Dowodem na to mogą być zdjęcia, jakie publikuje na Instagramie. W ostatnim czasie pochwalił się, że przygotowuje dla Poli drożdżówki z kruszonką. Podkreślił przy tym, że rozpieszcza żonę na co dzień:
Rozpieszczanie żony drożdżówkami nie tylko w Walentynki.
Mimo to Wiśniewski zadbał o to, aby walentynki były dla jego wybranki szczególnym wydarzeniem. Z tej okazji opublikował ślubną fotografię – po raz pierwszy i po wielu miesiącach wyczekiwania przez fanów. Michał włożył elegancki garnitur i czarny krawat oraz maskę z czerwoną muszką, a Pola skromną, obcisłą, białą suknię oraz koronkową maseczkę w tym samym kolorze.
Michał jest prawdziwym romantykiem – zdjęcie z żoną opatrzył krótkim opisem, w którym wyjawił, co do niej czuje:
Kocham Cię Walentynko! A Wam wszystkim dużo miłości na co dzień!
Podczas ostatniego wyjścia na scenę, wokalistka wykrzyczał do mikrofonu słowa, po których Pola z pewnością poczuła motylki w brzuchu:
Polcia, kocham Cię! Dzięki żonko!
Dawno Wiśniewski nie był tak zakochany.
