Wyciekło kolejne nagranie z rozwścieczoną Melanią Trump. Nie obyło się bez obraźliwych słów: "Mam to w d*pie"

Na początku października Melania i Donald Trump poinformowali, że zarazili się koronawirusem. Prezydent Stanów Zjednoczonych wydał oświadczenie, w którym podkreślał, że wraz z żoną poddali się kwarantannie. Na szczęście małżonkom udało się pokonać COVID-19 i już wrócili do codziennych obowiązków.

Pierwsza Dama USA zrobiła zamieszanie w mediach nie tylko z powodu zachorowania na koronawirusa, ale także przez zapis archiwalnej rozmowy, do którego udało się dotrzeć zagranicznym dziennikarzom. Melania żaliła się swojej przyjaciółce, nie szczędząc przy tym gorzkich słów pod adresem mediów.

Internauci nie zostawili suchej nitki na żonie prezydenta Stanów Zjednoczonych, krytykując jej prywatne wypowiedzi. Okazuje się, że to nie koniec nagrań, które dotarły do prasy.

Daily Mail i NBC News ujawniają kolejną rozmowę żony Donalda ze Stephanie Winston Wolkoff. Melania Trump żaliła się na Annę Wintour, redaktor naczelną amerykańskiego Vogue. Miała jej za złe, że dwa lata temu gwiazdą specjalnej, wrześniowej okładki magazynu została Beyonce:

Trump dodała, że nigdy nie usłyszy propozycji pojawienia się na okładce magazynu, ponieważ kiedyś odrzuciła ich propozycję. Nie potrafiła ukryć swojego zdenerwowania:

Warto wspomnieć, że chociaż Melania odkąd została Pierwszą Damą USA ani razu nie gościła na pierwszej stronie magazynu Vogue, na jego okładce trzy razy pojawiła się jej poprzedniczka Michelle Obama.

Chociaż Trump nie wypowiedziała się na temat ujawnionych nagrań, głos w tej sprawie zabrała osoba, która odpowiada za jej wizerunek w mediach, Stephanie Grisham. Uważa, że te wypowiedzi są pozbawione odpowiedniego kontekstu:

Czy Stephanie ma kolejne rozmowy z przeszłości, które skompromitują Trump? O tym z pewnością wkrótce się przekonamy.